#turcja



Dlaczego muzułmanie z powyższego obrazka świętują wybór prezydenta Francois Hollande na prezydenta Francji (maj 2012 r.) w miejscu, w którym rozpoczęła się Rewolucja Francuska?

O ile Sarkozy (jego poprzednik) był przeciwnikiem wstąpienia Turcji do Unii Europejskiej (która stara się o to od 1987 roku), o tyle obecny prezydent Francji zmienił stanowisko swojego państwa w tej sprawie.

Turcja w UE? Czemu nie!

Cytat:

W zeszłym tygodniu szef MSZ Francji Laurent Fabius ogłosił, że jego kraj pomoże w odblokowaniu unijnych negocjacji akcesyjnych z Turcją w rozdziale 22, dotyczącym polityki regionalnej. To jeden z pięciu rozdziałów wcześniej zawetowanych przez Paryż.

"Było to logiczne. Blokowanie procesu akcesyjnego Turcji nie ma żadnego sensu" - ocenił we wtorek Bagis w wywiadzie udzielonym agencji AFP dzień przed spotkaniem z francuskim ministrem ds. europejskich Bernardem Cazeneuve w Paryżu.

"To, co Europa musi zrobić, to określić dokładną datę przystąpienia Turcji do UE. Jeśli Turcja spełni wszystkie kryteria, to w tym dniu zostanie członkiem UE" - podkreślił Bagis.



Pomijając fakt, że wg KE Turcja nie spełnia standardów praw człowieka, wolności wyznania i wolności słowa, pamiętajmy o jednym - wszystkie kraje obecnie tworzące Unię Europejską mają korzenie chrześcijańskie, czy tego chcemy, czy nie.
Turcja jest krajem muzułmańskim. Pod wieloma aspektami (kulturowymi, religijnymi, zwyczajowymi, obyczajowymi) Turcja jest (by nie powiedzieć "za") w innym miejscu niż Europa. To dlatego Benedykt XVI był także przeciwny akcesji Turcji. Nie jest drogą "wyrównywanie poziomów" cywilizacyjnych przez włączanie tego kraju do wspólnoty. Najpierw niech odrobią zaległości, potem niech myślą o przystępowaniu. O ile mogą teoretycznie nadrobić zacofanie typu czystość wody w kranie (to jedno z kryteriów stawianych nowym państwom), o tyle obyczaju kultury i dominującej religii się nie zmieni.

Czy politycy na Zachodzie potrafią patrzeć na problem islamu w Europie inaczej, niż przez pryzmat siły roboczej i naprawiania niskiego przyrostu naturalnego?

UE? A może także Strefa Schengen? Turków i tak jest już wystarczająco, moim zdaniem, w zachodnich krajach. Są takie miejsca w Europie, o których ciężko powiedzieć, że to Paryż, Berlin, Monachium a tylko "dzielnica gdzieś w głębokiej Turcji".

Czy jest to dla nas, Europejczyków, groźne? Wystarczy pomnieć, jakie kraje z Turcją sąsiadują:



Czy będą strzec swych granic, by akbary nie przekraczali granic Unii? Nie sądze.

Dzisiaj chcą wejść do Unii, pojutrze większych praw, za tydzień - wkomponowania białego półksiężyca w czerwone tła europejskich flag.

Quo Vadis, Europo?

źródło: rp.pl/artykul/982361.html

Turecki Chuck Norris

zygmuntor2012-12-29, 20:25
się mści

Jak za mocne to na harda

Ogólnie to typ ma najszybszą nogę w Turcji:

Internauci strollowali newsweeka

S................x • 2012-11-15, 22:55
Newsweek, jak wiadomo, to cotygodniowy brukowiec, którego naczelnym jest ikona polskiego dziennikarska, Tomasz Lis.
Po tragedii smoleńskiej, periodyk bardzo mocno krytykował jakiekolwiek działania mające na celu wyjaśnienie sprawy, forując tezę, że to był błąd pijanych pilotów, generała Błasika, samego Kaczyńskiego, a każdy, kto choć odrobinę nie wierzył w raport komisji Millera był przez nich opluwany, mieszany z błotem i ogólnie zaliczany do ciemnogrodu.
Niedawno jednak Newsweek opublikował artykuł, z którego wynika, iż bardzo prawdopodobną przyczyną śmierci Turguta Ozala, prezydenta Turcji, było otrucie.
No i tak Newsweek wszedł na minę...



Jak źle widać, to kliknąć na skrina, powiększy się.

Dzieciaki

P................C • 2012-06-01, 11:44
kontra policja JP na 100%!

Sadystyczny DUBSTEP

Mr.Drwalu2011-01-18, 19:18


Show me your move

Policzek opamiętania

Centurion2010-01-15, 18:44
Pan nie lubi jak się go moczy

Mr.Pussy Magnet

P................A • 2009-12-23, 16:03
program w tureckiej tv live... nie miała wyjścia musiała kontynuować

Tureccy kibice

Centurion2009-11-26, 12:09
Fragment meczu Galatasaray vs Fenerbahce.

Takiej dziczy na trybunach jeszcze nie widziałem :]

Egzamin

CheryL2009-09-04, 21:01
Egzamin na antyterrorystów. Wchodzi pierwszy kandydat.
- Proszę sobie wyobrazić, leci pan samolotem rejsowym. Nagle wyskakuje mężczyzna z bronią w ręku i krzyczy, że samolot ma się kierować na Turcję. Co pan robi?
- Cóż, to proste. Ciosem karate wybijam mu z ręki broń, przewracam go, wiążę bardzo solidnie. Na najbliższym lotnisku sadzam samolot, przekazuję terrorystę w ręce policji i samolot może kontynuować lot.
- Pięknie, zaliczone, jest pan wolny.
Wchodzi następny kandydat.
- Proszę sobie wyobrazić sytuację: leci pan samolotem IŁ-86 i nagle wyskakuje mężczyzna z walizką w rękach i krzyczy, że w walizce ma 50 kg trotylu i samolot ma się kierować na Turcję. Co pan robi?
Egzaminowany się zamyślił:
- Jaki to samolot?
- IŁ-86...
- Aha... A wysokość jaka?
- 10 000 metrów...
- Aha... A jaka jest prędkość lotu?
- 700 km/h...
- Aha... Znaczy IŁ-86, 50 kg trotylu, wysokość 10 000 metrów, prędkość 700 km/h... Dobrze rozumiem?
- Tak. Co pan by zrobił?
- Ja? Zesrałbym się!

Turecka toaleta w Istambule

Centurion2009-08-25, 0:26
Tam to kobieta nie sfoszy o to że deska nie opuszczona