#technika

Perkutek men

S................n • 2013-11-20, 23:17
George Kollias - " Shall Rise Shall Be Dead "


"Nogi, nogi roztańczone, nogi, nogi tańczą jak szalone."

SU-35

nemiroff2013-11-19, 22:48
F-22 będzie mógł się nazywać myśliwcem dopiero wtedy, gdy wypełni taką figurę wyższego pilotażu. Przypomnę, że F22 to samolot 5 pokolenia i zarazem najdroższy samolot na świecie, SU35 - pokolenie 4++.
Z tego co się orientuję, to jest to kontrolowany korkociąg w połączeniu z kobrą Pugaczowa, ale dowiemy się więcej jutro jak specjaliści wrócą ze szkoły.

Postęp

p................o • 2013-11-02, 22:24
Rok 2013. Dysponujemy urządzeniami, które pozwalają zobaczyć twoje kości przez skórę i mięśnie. Są maszyny, które utrzymują cię przy życiu gdy serce przestanie pracować. Możemy potwierdzić kim są twoi rodzice na podstawie jednej kropli krwi. Ale jak musisz zbadać prostatę jakiś koleś wkłada ci palca w tyłek.

"Murzyńska myśl techniczna"

winiu1222013-10-07, 18:22


Widać nasi czarni (nie)przyjaciele ruszyli swoje bananowe mózgi. Ciekawe co z 4 dziewczyną pewnie umarła na AIDS

Kontrowersyjna aplikacja

Vof2013-09-10, 0:27
Ghetto Tracker - strona, która bogatym pomaga omijać biednych



Dolina Krzemowa to miejsce, gdzie bardzo często powstają i są realizowane genialne pomysły, które całkowicie zmieniają rzeczywistość. Niestety także i tam pojawiają się przedsięwzięcia, które mogą budzić jedynie wstyd i pożałowanie.

Niedawno otworzona strona internetowa o wdzięcznej nazwie "Ghetto Tracker" (Tropiciel Getta), ma pomagać bogatym, przyjezdnym turystom odnajdywać i unikać biednych i niebezpiecznych dzielnic w obcym mieście. Jak informuje autor strony - poprzez interfejs zbierane są informacje i oceny użytkowników, które dotyczą konkretnych miejsc. Jeśli np. dana dzielnica zostanie negatywnie oceniona, na mapie pokaże się w tej lokalizacji czerwony punkt informujący o niebezpieczeństwie, jakie wiąże się z wjazdem do niej.

Ghetto Tracker powstał głównie na użytek obywateli USA, którzy będą mogli skutecznie omijać biedne dzielnice, unikając w ten sposób niepotrzebnych zawirowań we własnej, nieskażonej ubóstwem egzystencji.

Całe szczęście ten dziwny projekt spotkał się w Ameryce z ogromną krytyką, która zmusiła autora Ghetto Tracker do zmiany nazwy na "Good Part of Town" (Dobra strona miasta). Wiele osób zarzuca właścicielom tego kontrowersyjnego przedsięwzięcia dążenie do izolowania biednych dzielnic, co jeszcze bardziej pogarsza ich sytuację.

źródło: cokupic.pl/news/Telefony-i-akcesoria/Ghetto-Tracker---strona-ktora-bogaty...

Samoobrona

c................1 • 2013-07-06, 15:36
Efektowny sposób rozbrojenia przeciwnika



zaj🤬e z ...

Powrót Syreny!

Vof2013-06-12, 15:39
Powrót jednej z kultowych marek samochodowych-Syrena



Umowa zakłada, że Fabryka Samochodów Osobowych (FSO) zachowa historyczne prawa jako producent aut, natomiast AK Motor International Corporation uzyska prawa do opracowywania, produkcji i sprzedaży samochodów pod marką Syrena.

Arkadiusz Kamiński, założyciel i dyrektor generalny AK Motor International Corporation, poinformował w rozmowie z dziennik.pl, że planuje wytwarzanie pojazdu AK Syrena w Polsce – na istniejących podzespołach i płycie podłogowej. Nie wyklucza też powiązania w przyszłości działalności z FSO, albowiem umowa „pozwala FSO zachować swój dzisiejszy model funkcjonowania, który obejmuje oferowanie usług wytwórczych klientom zewnętrznym. Technicznie pozostawia również otwartą możliwość wykorzystywania FSO jako sprzedawcy fabrycznego”.
Biznesmen, który urodził się w Polsce, ale kiedy miał osiem lat, wyjechał do Kanady, przyznał, że od dawna planował wksrzesić jedną z dawnych marek. Zależało mu bowiem na tym, żeby zbudować firmę samochodową niepodobną do innych.

Kamiński chce, by nowe syreny były wytwarzane w Polsce. Nie wyklucza jednak współpracy z innymi krajami. Pierwszy nowy model ma nosić nazwę AK Syrena Meluzyna. „To wytrych, który pozwoli nadać marce Syrena międzynarodowe znaczenie. Mamy plan, by nazwać różne modele imionami syren z różnych kultur” - przyznaje Kamiński w wywiadzie. Dodał, że skontaktowali się już z nim pierwsi inwestorzy zagraniczni.

Słynne samochody produkowane były w latach 1957-1983. Przez pierwsze 15 lat wyjeżdżały z Fabryki Samochodów osobowych w Warszawie, potem produkcję przeniesiono do Fabryki Samochodów Małolitrażowych w Bielsku-Białej. Łącznie powstało ponad pół miliona egzemplarzy.


żródło:forbes.pl

Mnisi z shaolin

x................r • 2013-05-29, 15:44


Znajdujący się u podnóży góry Sung w chińskiej prowincji Henan klasztor Shaolin powstał w 495 roku za czasów dynastii Wei. To tutaj narodził styl walki znany jako Kung-fu. Po dziś dzień rzesze adeptów doskonalą się w sztukach walki

Znajdujący się u podnóży góry Sung w chińskiej prowincji Henan klasztor Shaolin powstał w 495 roku za czasów dynastii Wei. To tutaj narodził styl walki znany jako Kung-fu. Po dziś dzień rzesze adeptów doskonalą się w sztukach walki.

Znajdujący się u podnóży góry Sung w chińskiej prowincji Henan klasztor Shaolin powstał w 495 roku za czasów dynastii Wei. To tutaj narodził styl walki znany jako Kung-fu. Po dziś dzień rzesze adeptów doskonalą się w sztukach walki.

Jak wiemy nie walczą więc aktualnie, bo są w klasztorach
lub występują w zawodach/pokazach
Nawet w telewizyjnych programach

Tu nacional

Co świat technologii i nauki zawdzięcza światu muzułmańskiemu?

Wiedzieliście, że świat muzułmański stanowił kiedyś jądro nauki, filozofii, medycyny i edukacji?

To, co widzicie na zdjęciu otwierającym, jest reprezentacją anatomiczną ludzkiego oka. Niezwykle dokładną reprezentacją, warto dodać. Pochodzi ona z okresu zwanego “Złotym wiekiem islamu”. Okres ten miał swój początek w połowie VIII wieku, a za jego kres uznaje się 1258 r., czyli inwazję Mongołów i podbicie Bagdadu. Osobiście widziałem wiele pozostałości historycznych z tego okresu. Zwiedziłem niezliczone muzea w kilku krajach Bliskiego Wschodu.

Medycyna:

Skoro zaczęliśmy od anatomii oka, to przyjrzyjmy się osiągnięciom islamskiej medycyny. Głównym osiągnięciem medyków z tego okresu było stworzenie niewyobrażalnie bogatej literatury. Czerpali garściami z dzieł greckich, rzymskich i perskich. Wiedzę tę rozszerzali i kultywowali, ucząc kolejne pokolenia. Powstawały encyklopedie i opracowania. Rycina ze zdjęcia otwierającego artykuł to dzieło Hunaina ibn Ishaqa z 1200 r.! To dzięki takim postaciom jak Hunain oraz arabskim tłumaczeniom dzieł klasycznych Galena i Hipokratesa średniowieczna Europa mogła uczyć się medycyny.

Odkrycia anatomiczne były najważniejszym dokonaniem islamskiej medycyny. Ibn al-Nafis dokonał wstępnego opisu układu oddechowego i jego połączenia z układem krwionośnym. Ahmad ibn Abi al-Ash’ath stworzył szczegółowy opis układu trawiennego lwa, posługując się fachową terminologią naukową. Dzięki tak zdobytej wiedzy muzułmanie jako pierwsi przeprowadzali poważne zabiegi chirurgiczne, choć większość z nich była nieudana. Zdarzały się jednak zabiegi leczące kataraktę, czyli niezwykle precyzyjna manipulacja ludzkim okiem.

Po raz pierwszy zastosowano znieczulenie ogólne. Dokonywano tego za pomocą ziół oraz innych środków chemicznych. Po raz pierwszy użyto chlorku rtęci do odkażania ran, co było przełomem w tym aspekcie medycyny.


Pomnikiem dla tych dokonań jest prawdopodobnie szpital Qualawun w Kairze. Powstał około 1280 r. i zatrudniał lekarzy, farmaceutów oraz pielęgniarki. Co ciekawe, zajmowano się w nim także ginekologią.

Matematyka, inżynieria i astronomia:
Muzułmanie mają też znaczne osiągnięcia w chemii. Pierwszy reżim laboratoryjny (narzędzia oraz postępowanie) został opisany przez Jabira ibn Hayyana. Zidentyfikował i usystematyzował on szereg znanych substancji, jak kwas siarkowy czy kwas azotowy. Opracował i nazwał procesy sublimacji, redukcji i destylacji. Co prawda istnieją obawy, że przypisuje mu się niesłusznie kilka osiągnięć, ale nawet bez nich Hayyan jest bardzo ważną postacią w historii nauki.

Równie trudno przecenić osiągnięcia świata muzułmańskiego w astronomii. Szczególnie zasłużyli się na tym polu bracia Banu Musa – przetłumaczyli wiele dzieł astronomicznych, rozwijali geometrię i dokonywali obliczeń opisujących ruchy ciał niebieskich. Przyczynili się także do rozwoju wczesnej automatyki, konstruując urządzenia opisane później w księdze Kitab al-Hiyal, czyli “księdze zmyślnych wynalazków”. Przypominam, że był to rok 850, czyli kilkaset lat przed dziełami Leonarda da Vinci!


Warto nadmienić, że w okresie złotego wieku świat muzułmański był pełen geniuszy pokroju da Vinci. Abbas ibn Firnas był muzykiem, wynalazcą i naukowcem. Wynalazł przezroczyste szkło, które wykorzystywano do produkcji naczyń oraz soczewek. Miał w domu małe planetarium, które dokładnie symulowało ruch planet, a nawet pogodę. Istnieją przesłanki, by sądzić, że przeżył próbę kontrolowanego lotu.

Nie można pominąć jednego z najgenialniejszych matematyków tamtego okresu, czyli al-Khwarizmiego. Ten perski geograf, astronom i matematyk w jednym był zwolennikiem arabskiego systemu liczb i to dzięki niemu liczymy dziś tak, jak liczymy. Do przeprowadzania swoich dowodów wykorzystywał geometrię euklidesową! Poniżej strona z podręcznika “Algebra” i pomnik wielkiego myśliciela.


Słowem podsumowania:

Zachęcam Was do samodzielnego poznawania osiągnięć świata muzułmańskiego. Zestawień jest mnóstwo i większość z nich doskonale uźródłowiona. Powyższy tekst miał być jednak nie tylko zachętą do poznawania i docenienia owoców pracy uczonych tamtego okresu, ale też ostrzeżeniem.

Im więcej przeczytacie i obejrzycie na omawiany temat, tym bardziej stanie się jasne, jak nisko upadł świat islamu. Wtedy wiara znajdowała się w rękach i duszach ludzi dobrych i mądrych. Oni z niej czerpali i oni ją współtworzyli. Dziś mahometanizm trafił moim zdaniem pod skrzydła tyranów.
źródło:gadzetomania.pl

Drony nad Polską

Vof2013-05-19, 8:59

RQ-4 Global Hawk to autonomiczny, bezzałogowy aparat latający, który zgodnie z planami Pentagonu miał do 2014 roku zastąpić słynne, szpiegowskie samoloty U-2. Choć do wycofania U-2 ze służby w najbliższym czasie nie dojdzie, Global Hawki pojawią się nad terenami, gdzie do tej pory ich nie było. Na wniosek polskiego MON-u drony mogą już w przyszłym roku rozpocząć patrole nad Polską.

O roli Global Hawków mieliście okazję przeczytać w ostatniej części cyklu, poświęconego dronom – „Drony [cz. 3]. Czas autonomicznych maszyn bojowych”. Te ważące ponad 10 ton maszyny klasy HALE (High Altitude, Long Endurance) nie przenoszą uzbrojenia, ale są w stanie wznieść się na pułap 20 kilometrów z około 1,5 tony aparatury rozpoznawczej na pokładzie i dotrzeć do celu odległego o 25 tys. kilometrów, przebywając w powietrzu nawet 30 godzin.

Pięć dronów tego typu będzie wykorzystywanych przez NATO w ramach programu AGS (Alliance Ground Surveillance). Jest to inicjatywa 12 państw europejskich i Stanów Zjednoczonych, wynikająca z doświadczeń, zebranych podczas walk w Libii, gdzie samoloty NATO podczas operacji „Zjednoczony Obrońca” przez ponad pół roku wspierały oddziały walczące z wojskami Muammara Kaddafiego.

Zgodnie z założeniami drony podczas patroli mają przekazywać zebrane dane do bazy Sigonella na Sycylii, skąd informacje trafią do różnych służb państw, uczestniczących w programie. W kolejnych miesiącach udział w programie zgłaszały kolejne państwa, a swój akces do AGS zgłosiła niedawno również Polska.

Pierwsza deklaracja w tej sprawie została ogłoszona jeszcze w październiku 2012 roku, jednak późniejsza, oficjalna wymiana dokumentów i konieczność szczegółowej negocjacji warunków udziału naszego kraju w AGS oznaczają, że Polska może zostać przyjęta do AGS na początku 2014 roku.

Jeśli harmonogram nie zostanie zakłócony to właśnie wtedy na polskim niebie pojawią się pierwsze patrole Global Hawków, choć pełnię możliwości program AGS uzyska dopiero w roku 2017. Drony mają być wykorzystywane przede wszystkim do śledzenia ruchów wojsk wzdłuż wschodniej granicy kraju.

Przystąpienie do projektu oznacza jednak nie tylko korzyści z powietrznego rozpoznania, ale również koszty – Polski wkład oceniono na 4,5 proc. całego programu. Oznacza to, że do 2017 roku trzeba będzie wydać na ten cel około 71 mln złotych. Udział w projekcie jest przy okazji szansą dla polskich firm – zdaniem MON-u dotyczy to m.in. takich przedsiębiorstw, jak Bumar Elektronika, Netline, WIŁ i Transbit.
źródło: gadzetomania.pl