#tanzania

Pękająca Afryka

nowynick2018-04-03, 10:51
gdzie leżą: Kenia, Somalia, Tanzania i Etiopia? Otóż w Afryce może być niebawem nieaktualne . W dolinie Suswa doszło do rozległych pęknięć, które zdaniem geologów doprowadzą do zaistnienia nowego kontynentu (i jeśli ta mapa jest docelowa to chyba też wyschnięcia Nilu po mojemu).



żeby to jeszcze pękło wzdłuż dalej i oddzieliło nas na Bugu od Ruskich...

Natron Lake w Tanzanii

i................k • 2013-10-02, 16:55
Jezioro Natron w północnej Tanzanii słynie z przerażającego widoku skamieniałych ptaków.

Za śmierć ptaków odpowiada wulkaniczny pył z Great Rift Valley unoszący się w powietrzu. Węglan sodu z powodu swojej higroskopijności w połączeniu z wilgocią unoszącą się nad jeziorem tworzy mieszaninę, która stopniowo osiadając na ptactwie zamienia je w kamień.

Nieco mądrzejsze ptaki łowiące ryby w tym jeziorze nurkując stają się na ogół bardziej wilgotne przez co pył osiada na nich znacznie szybciej. Jakby tego było mało to nieco głupsze ptaki popełniają tam samobójczą śmierć. Jezioro ma bardzo gładką powierzchnię, na ogół nie zmąconą falami. Z tego powodu powierzchnia jeziora jest jak lustro, a ptaki nie dostrzegając, że lecą wprost do jeziora zwyczajnie się topią.

Kilka fotek:














Polscy studenci w Afryce

k................y • 2013-02-18, 4:39
Czterech gości z Polski wyrusza na podbój Tanzanii:



trzeba przyznać, że całkiem nieźle sobie poradzili wśród tylu cz🤬chów

Kara śmierci za zabicie albinosa

Nero2009-09-24, 23:56
Od 2007 roku w Tanzanii brutalnie zamordowano 53 albinosów. Choć policja aresztowała w sumie 90 podejrzanych, tylko trzech stanęło przed sądem. Wczoraj, po prawie roku procesu, sąd skazał ich na śmierć przez powieszenie za zamordowanie 14-letniego Matatiza Dunii. Jest to pierwszy wyrok za zabójstwo albinosa w historii kraju. Mężczyźni przyznali, że zabili chłopca, bo chcieli sprzedać części jego ciała czarownikom, którzy używają ich do sporządzania mikstur. U jednego ze skazanych policja znalazła odciętą nogę ofiary.

17 tysięcy żyjących w Tanzanii albinosów jest postrzeganych przez ludność jako „żywy pieniądz”. Ich włosy, skóra, nogi i oczy mogą przynieść na czarnym rynku nawet tysiące dolarów. Kupują je bogaci, którzy korzystają z pomocy czarowników, by zapewnić sobie sukces w biznesie lub rozwiązać problemy seksualne. Choć do większości morderstw dochodzi na północnym zachodzie kraju, części ciał albinosów są odnajdywane w sąsiednich Burundi i Demokratycznej Republice Konga.

rp.pl