Sytuacja miała miejsce w trakcie lekcji jednej z klas. A, że była dobra, została przekazana pozostałym.
Początek lekcji, wszyscy wchodzą do klasy, rozsiadają się w ławkach. W pewnym momencie nauczycielka zaskakuje zebranych i ogłasza:
-Proszę Państwa, wyciągamy karteczki!
W klasie rozlegają się cichsze i głośniejsze jęki niezadowolenia, jednak spośród nich przebija się komentarz niezbyt rozgarniętej dziewczyny:
- o nie, już czuję smak pały...
Klasa nie mogła wyrobić ze śmiechu przez co kartkówka ostatecznie się nie odbyła. A dziewczyna, no cóż, nie miała później lekkiego życia...
Nauczycielka w podstawówce na lekcji wychowania do życia w rodzinie rysuję na tablicy penisa.
-Czy ktokolwiek wie co to jest? - pyta
Jasiu podnosi rękę i mówi:
-Pewnie, mój tata ma nawet takie dwa.
-Dwa?! - pyta zdziwiona i zainteresowana nauczycielka.
-Tak, jeden mały do sikania i jeden duży do mycia mamie zębów.