#suko

Policja i weterynarz

W................. • 2015-06-15, 22:02
Dyżurny na policji odbiera telefon:

- Halo? Przyjedźcie na ulicę Promienną 34, tylko od razu z weterynarzem, bo pod numerem 18 facet katuje psa.
- A skąd pan wie?
- No bo słychać walenie, piski i sąsiada, który krzyczy "Bierz go, suko! Lubisz to, suko!"

ukryta treść
W sumie kawał, ale sytuacja naprawdę miała miejsce i pewnie nie było, bo telefon ten wykonał przy mnie znajomy, kiedy już nam się znudziło brechtanie, tudzież chlanie pod akompaniament jego sąsiada zza ściany. Przypomniałem sobie przed chwilą, kiedy sam tekst wpasował mi się w wątek o waleniach.

Zajebisty tata

hagis2013-09-17, 14:48
Sorry, że takie długie, ale mam to w dupie.