Na radyjku u kumpla słuchałem "dialogu" na temat straży miejskiej. Litania epitetów była przetykana wiadomościami, w których miastach "likwiduje" się tę służbę, gdzie najgłupsi "funkcjonariusze" itd.
- A tym, co zostają, to marzą się uprawnienia porównywalne do policji - dowalił ktoś do pieca.
- Kolego, nawet jeśli Karolinę zaczniesz nazywać Karolem, to ch#j jej nie wyrośnie.
Gdy nie ma strażnika na miejscu mandat jest nie ważny
Pamiętacie co ryży c🤬l obiecywał?
Ogólnie polecam kanał na yt tego gościa (na co dzień zajmuje się tym gównem)
Proponuje Zrobić duży temat na to wszystko (lub jeżeli jest takowy wrzucić mój post do niego)
Mamy tu przykład jak działa straż miejska w małych gminach, ogólnie autor nakręcił więcej takich filmików pokazujących bezsens istnienia straży miejskiej w jego gminie, a jej zadanie jest nabijanie budżetu przez fotoradary przez nie do końca wykwalifikowany personel. Jeżeli będzie zainteresowanie ową produkcją wrzucę więcej.
Pewien gość zaparkował na miejscu dla niepełnosprawnych. Podszedł do niego strażnik miejski:
- Czy aby na pewno jest pan upośledzony?
- Tak, mam Zespół Tourette’a. Wyp🤬alaj złamasie!