#sprzątanie

Pan Bogdan z Miłkowic (woj. dolnośląskie) może odpowiedzieć przed sądem za pozbieranie odpadów z drogi prowadzącej do jego osiedla - podaje portal prw pl.

Jak informuje portal, p. Bogdan przez kilka miesięcy prosił władze gminy Miłkowice, by zajęły się setkami dzikich wysypisk w okolicznych lasach. Żadna z próśb nie przyniosła efektu, dlatego postanowił wyręczyć urzędników. Razem z córką pozbierał odpady do worków, które następnie postawił przy domu, aby śmieciarka mogła je zabrać. Okazało się jednak, że worki... nie spełniają wymogów kolorystycznych, by śmieciarka mogła je zabrać. Po okresie przepychanek z urzędnikami p. Bogdan zdenerwował się i poustawiał worki z odpadami na schodach urzędu gminy.

Portal podaje, że z wnioskiem o ściganie śmieciowego przestępcy wystąpiła p. Izabella Weńkowicz, dyrektor Gminnego Zakładu Gospodarki Komunalnej w Miłkowicach. Twierdzi ona, że nikt w urzędzie nie wiedział o społecznym sprzątaniu. P. Bogdanowi grozi teraz 500 zł grzywny

Źródło: prw pl
Nie wiem czy trzeba pisać czy było bo nie znalazłem

Idzie wiosna, rosną przebikupy!

pkh2014-02-13, 13:15
"Czy psie gówno jest mniej gówniane niż ludzkie?"
Ja bym powiedział, że jest nawet bardziej gówniane.

Wielu z nas zadaje sobie to odwieczne pytanie, idąc slalomem pomiędzy psimi gównami leżącymi na chodniku, albo po wdepnięciu w gówno zdradziecko ukryte pod cienką warstwą topniejącego śniegu.
Nigdy pewnie nie zgłębimy tej tajemnicy, a wszystkim właścicielom psów dedykuję poniższą infografikę

Prawdziwy przyjaciel

m................n • 2014-01-03, 23:07


Screen z rozmowy z kolegą. Mimo tego że najmniej tańczył i pił to po sylwestrze okazał sie bardziej chętny do pomocy niż ktokolwiek inny.
W sumie nie jest to sadystyczne, ale pokazuje że z 30 osób jeden okazał sie prawdziwym przyjacielem.

Ps. Wiem że to gimbusiarskie, ale za każde 10 lajków pod postem dostanie zimnego browara

Sprzątanie...

A................U • 2013-12-28, 19:25
Trudno to nawet skomentować...

Zamiotę sobię

Fakerę2013-11-07, 12:24
Oj chyba nie w porę

Rodzinnie

G................i • 2013-08-23, 15:17
Rozmowa na głośnomówiącym ojca z mamą

-Kiedy będziesz?
-Już za chwile wyjeżdżam, a co?
-No bo czekamy na ciebie
(tu matka myśli, że o jak miło i próbuje wyłudzić jeszcze więcej miłych słów z tekstem)
-A kto najbardziej?
-W sumie to chyba łazienka do posprzątania
Przypadkiem natrafiłem na historię na piekielnych, postanowiłem się z wami podzielić. Klimat iście sadolowy.





(Temat nie ma na celu obrażania afroamerykaninów)