Gdy miałam około 4 latka, często ubierał mnie tata. Kiedy zakładał rajstopy, podciągał mnie za nie do góry, tak, że wszystko wbijało się w pupę. Pewnego dnia miałam już tego dość. Nieświadoma swoich słów zaczęłam krzyczeć na cały dom "Tylko nie do dupy!". Moi rodzice zaczęli się śmiać i do dzisiaj mi to wypominają. Zastanawiam się tylko, co musieli pomyśleć sobie sąsiedzi
- Wiesz Zenek. Blondynki to jednak są głupie.
- Dlaczego tak twierdzisz?
- Moja się wczoraj rano na blond ufarbowała, a wieczorem mi aferę zrobiła, bo znalazła w pościeli włos brunetki.