Wczorajszego dnia nie zapomnę do końca życia.
Zauważyłem ślepego staruszka który stał całą drogę i zwolniłem mu moje miejsce w autobusie.
Był to dzień w którym straciłem pracę jako kierowca autobusu.
-Przepraszam bardzo. Może mi pan ustąpić miejsca bo mnie nogi bolą...?
-A pani jak była młoda to ustępowała?
-Tak, ustępowałam.
-To dlatego panią nogi bolą...
Wchodzi kobieta do autobusu i od razu siada na miejscu dla inwalidów, wszyscy pasażerowie oburzeni pytają się czemu zajmuje to miejsce skoro wygląda na całkiem zdrową. Na co kobieta odpowiada że nie dawno zmarł jej mąż.
- No dobrze – mówi jeden z pasażerów – bardzo mi przykro, ale jakie to ma znaczenie?
- A bo wie pan? bez c🤬ja to jak bez ręki