U lekarza zjawia się mężczyzna po trzydziestce i mówi:
- Panie doktorze, mam problem z seksem
- W takim razie niech pan mi opowie o swoim zwykłym dniu - zachęca lekarz
- Wszystko zaczyna się jeszcze w środku nocy. Żona budzi mnie o trzeciej nad ranem na mały numerek, a potem jeszcze raz o piątej, żebyśmy mogli kochać się przed pójściem do pracy.
- Aha... wszystko jasne - odpowiada lekarz
- Nie... sekundę - tłumaczy mężczyzna - bo widzi pan, zawsze kiedy jadę pociągiem do pracy spotykam tę ślicznotkę, znajdujemy wolny przedział i kochamy się cała drogę.
- Aha... teraz już wszystko jasne - przytakuje doktor
- Nie... sekundę - kontynuuje pacjent - kiedy przyjeżdżam do pracy nie mogę oprzeć się urokom mojej sekretarki i kochamy się na zapleczu.
- Aha... teraz już wszystko jasne - ocenia specjalista.
- Nie, nie, nie - ripostuje facet – Podczas obiadu widzę się z bardzo atrakcyjną kelnerką, a że bardzo mi się podoba, kochamy się w restauracyjnej kuchni.
- Aha... wszystko jasne - informuje doktor.
- Nie... jest ciąg dalszy - dodaje pacjent – kiedy wracam do pracy muszę zaspokoić moją wymagającą szefową, bo inaczej wylałaby mnie z pracy.
- Aha... - mówi lekarz - teraz wszystko jasne.
- Na co mężczyzna odzywa się:
- Nie, to jeszcze nie wszystko. Bo kiedy wracam do domu moja żona tak cieszy się z mojego powrotu, że chce ulżyć mi jak tylko ujrzy mnie w drzwiach.
- Więc w czym problem? - pyta doktor
- No cóż - odpowiada trzydziestolatek - strasznie mnie boli gdy się onanizuję

prosze wyjebac jesli bylo

nie ma takiego j🤬ia

- Dziadku, a tobie łatwo uprawiać seks w tak podeszłym wieku?
- Bardzo łatwo, wnusiu.
- To znaczy…?
- Jedną ręką gładzę jednocześnie pierś i łechtaczkę.

Po udanym seksie małżeństwo leży w łóżku. Żona cała w skowronkach. Dumny mąż mówi do żony:

-Widzę, że mój potwór sprawił Ci dzisiaj dużo radości.

-No no, mała rzecz, a cieszy.


Suche w ch*j ale własne ; )

-Zenek, chcesz uprawiac seks?
-nie, w mojej aktualnej pracy uprawiam go bardzo duzo
-przeciez ty jestes grabarzem...
-

Z dedykacją dla wszystkich hejterów. Nie było, bo moje.

Wprowadziłem się do akademika, mieszkało w nim 12 osób, wybrałem kierunek humanistyczny... ogólnie czas szkolny minął mi zajebiście, wręcz jak z bicza strzelił. Zacząłem nawet potajemnie się umawiać z jedną z nauczycielek, co wpływało pozytywnie na moje oceny... wspaniały romans i ostry seks...na boku imprezy, poznawanie nowych ludzi... to był najlepszy okres w moim życiu. Po studiach, znalazłem atrakcyjną pracę za dobre pieniądze.

ukryta treść

...przyznam, że ten dodatek do Sims 2, "Na Studiach" jest w c🤬j dobry.

...jestem na to zbyt piękny i młody.

Pomogę samotnej kobiecie przekopać ogródek i posadzić ogórki, a także zrozumieć eufemizmy.

 

Cysorz to miał klawe życie. Wieczne imprezy z litrami alkoholu, jedzonko i zaliczanie panienek, (ewentualnie chłopaków), a więc niby nie różnił się specjalnie od współczesnych studentów. Jednak nawet oni muszą uznać wyższość rzymskich cesarzy w wymyślaniu rozpustnych zabaw.

#1. Ślub z bratanicą



Imperator Klaudiusz nie tylko ożenił się ze swoją bratanicą Agrypiną, ale przede wszystkim wykreował to jako akt patriotyzmu. Na jednym z posiedzeń senatu zmusił niektórych jego członków do zasugerowania, że małżeństwo jest dyktowane racją stanu. Agrypinie zależało na władzy i dążyła do jej osiągnięcia wszelkimi środkami - w jej biografii można znaleźć takie fakty jak współżycie z bratem, cudzołóstwo i otrucie męża. Tak, Klaudiusza. Otruła go korzystając z usług zawodowej trucicielki.

#2. Analni eksperci



Podczas pobytu na wyspie Capri, cesarz Tyberiusz przyjął do pracy kilkunastu „ekspertów od seksu analnego”. Zadaniem analistów było „zajmować się sobą” w grupach po trzy osoby na oczach imperatora i jego gości. Jeśli nawet zawodowcy nie byli w stanie wymyślić jakichś nowych wizualnych atrakcji dla Tyberiusza, władca sięgał do swojej bogatej seks-biblioteki, skąd wyciągał pieczołowicie ilustrowane prace i pokazywał je fachowcom w celu wykonania.

#3. Na zwierzaka



O wyczynach Nerona można przeczytać bardzo dużo. W jednej ze swoich ulubionych zabaw przebierał się za jakieś dzikie zwierzę, wyskakiwał z klatki i rzucał się na organy płciowe kobiet i mężczyzn, których wcześniej przywiązano do słupów. Kiedy już miał dość, swoją niepohamowaną żądzę przekierowywał na wyzwoleńca (wyzwolonego niewolnika) – Doryforosa.

#4. Seks z siostrą



Co to za rzymska rodzina, jak brat siostry nie wydyma? Najlepiej wiedział o tym Kaligula, który „zgodnie żył” ze wszystkimi swoimi siostrami, a zwłaszcza ze swoją ulubioną Druzyllą, która spółkowała z bratem już od dzieciństwa. Na jednym z bankietów cesarz publicznie zaliczył każdą z sióstr, a na dokładkę i swoją żonę. Kaligula nie był egoistą - udostępniał wdzięki swoich sióstr także innym chętnym, oczywiście za opłatą.

#5. Seks-przystanki



Pewnie nie wiecie, ale kierowcy ciężarówek do dziś korzystają z pomysłu Nerona. Otóż władca nudził się podczas długich podróży i żeby nieco je sobie umilić, polecił rozmieścić prostytutki na każdym przystanku jego trasy. O wyższości antycznego świata nad współczesnym świadczy także fakt, iż miejscem pracy tych pań były przytulne namioty wyposażone w niezbędny do zabawiania klienta sprzęt.

#6. Seks z matką



Wspomniana wcześniej Agrypina miała jeszcze jedno ciekawe doświadczenie w życiorysie - uprawiała seks z własnym synem Neronem. Świadkowie tamtych wydarzeń twierdzili, że o bliskich stosunkach cesarza z matką świadczyły plamy na jego szatach.

#7. Imperial Burdel



Kaligula uwielbiał wydawać pieniądze, ale umiał je też zarabiać. Kiedy skarb państwa przypominał polski budżet, cesarz rozkazał urządzić w pałacu improwizowany dom publiczny. Wydzielono kilka komnat, postawiono przed nimi obnażone kobiety, a w miasto posłano służących, którzy mieli za zadanie zareklamować nową miejscówkę wśród młodych i starych mężczyzn. Jak już wiemy, Kaligula rozumiał ludzkie potrzeby i w jego firmie można było por🤬ać na atrakcyjnie oprocentowany kredyt.

#8. Prostytucja na pół etatu



Cesarz Heliogabal również urządził w pałacu burdel, ale oprócz szefowania sam wziął się do roboty, a zarobionymi w ten sposób pieniędzmi ekscytował się jak nowa w branży galerianka. Swoim krytykom odpowiadał, że miał więcej kochanków, niż oni wszyscy razem wzięci i zdobył więcej kasy, niż oni.

#9. Męska żona



W rozpuście Nerona było też nieco romantyki. Chłopca o imieniu Sporus wykastrował i wziął z nim ślub. Dlaczego akurat z nim? Ponoć przypominał mu zmarłą żonę Sabinę. Wszystko odbyło się jak należy - był posag, biały welon i porządne wesele z dużą ilością gości.

Był jeszcze podpunkt 10 do tej wyliczanki ale został usunięty nie wiedzieć czemu. A opisywał sposób postępowania Nerona z noworodkami. Przykładał on swoje przyrodzenie do noworodków a one brały to za sutka matki i próbowały ssać. Ot taka ciekawostka.

tutaj to znalazłem: joemonster.org/art/25828/Najwieksze_swinstwa_rzymskich_cesarzy