Rozmowa z synem znajomych, około sześcioletnim:
- To co Adrianek, mówisz, że grasz w simsy?
- Tak, mam małżeństwo! Mieli nawet dziecko.
- Jak to mieli?
- No nie umiałem zrobić żeby urodziła, to adoptowałem, ale było rude i murzyńskie to wrzuciłem je do basenu i wyciągnąłem drabinkę.
Pani do dzieci w klasie:
- No to teraz wyjmiemy karteczki i piszemy klasówkę.
Na to Jasiu:
- Ja ci dam stara k🤬o klasówkę, jak ci przyp🤬olę to zobaczysz!
Pani z płaczem poleciała do dyrektora.
- Panie dyrektorze. Chciałam zrobić klasówkę a Jasiek powiedział że mnie pobije.
- Taki mały, rudy?
- No, tak.
- Ooo! Ten to potrafi przyj🤬...