#rodzina

Rodzinnie

G................i • 2013-08-23, 15:17
Rozmowa na głośnomówiącym ojca z mamą

-Kiedy będziesz?
-Już za chwile wyjeżdżam, a co?
-No bo czekamy na ciebie
(tu matka myśli, że o jak miło i próbuje wyłudzić jeszcze więcej miłych słów z tekstem)
-A kto najbardziej?
-W sumie to chyba łazienka do posprzątania

Rodzinka

i................y • 2013-08-14, 11:13
Do jednego z domów zostaje podrzucone dziecko, dziewczynka. Dziewczynka dorasta, wyprowadza się do sąsiedniego miasta, gdzie poznaje zajebistego chłopaka, jej ideał, spełnienie jej snów. Wygląda jakoś znajomo, jest nieco od niej starszy. Zakoc🤬je się w nim, chłopak zaciąga ją do łóżka, po czym znika. Dziewczyna jest zrozpaczona, postanawia więcej się nie zakochać. Okazuje się, że jest w ciąży. Rodzi. Jej dziecko, dziewczynka, zostaje porwane jeszcze w szpitalu. Dziewczyna jest na skraju załamania, depresji. Decyduje się na ostateczny krok. Postanawia nigdy nie zajść w ciążę i żeby mieć stuprocentową tego pewność, poddaje się operacji zmiany płci. Wciąż nie może jadnak przestać myśleć o tym chłopaku i o swoim dziecku. Po latach nie wytrzymuje i postanawia cofnąć się w czasie (załóżmy, że dzieje się to gdy istnieje już odpowiednia technologia) i zemścić się na ojcu jej/jego dziecka. Poznaje zajebistą kobietę, jego ideał, spełnienie jego snów. Wygląda jakoś znajomo, jest nieco od niego młodsza. Zakoc🤬je się w niej, zaciąga ją do łóżka. Rano uświadamia sobie, co właśnie zaszło. Ucieka bez słowa pożegnania. Zamierza odzyskać swoje dziecko. Zakrada się do szpitala i porywa noworodka. Wyjeżdża do sąsiedniego miasta, żeby zmylić tropy, zaszywa się w opuszczonym domu. Nie może się jednak zająć dzieckiem, będąc świadomym, kim ono jest, kim on jest, kim była tamta dziewczyna. Cofa się w czasie i zostawia noworodka na progu domu, w którym się ukrywał. Dziewczynka dorasta...

Co byś zrobił gdybyś to Ty był całą swoją rodziną?

Power of Family

Ganjaguru2013-08-08, 20:28
witam drodzy sadole może i ten temat nadaje się na usunięcie ponieważ wszyscy wiemy o jakiej tematyce to portal ale każdy sadol ma uczucia 3 minuty wzięte z życia ale za to jak poruszające 3 minuty angielski na poziomie poziomicy.

Mój Ojciec Troll

NeverLie2Me2013-08-08, 17:43
Powinna być już seria Mój Ojciec Troll - MOT

Dodam coś od siebie:

W ostatni weekend moi rodzice pojechali na urlop i zostawili "wolną chatę". Nieszczególnie mnie to w tym roku obeszło, bo się już wyprowadziłem z domu, mam żonę etc. Ogólnie raczej koniec imprez w domu rodziców, ale ten ostatni raz można sobie pozwolić.

Więc jesteśmy z żoną u moich starych w domu, i wpadłem na genialny pomysł postrzelania z "Łucznika" (wiatrówki) mojego starego. Dzwonie do niego i się pytam gdzie są naboje, bo je zawsze gdzieś chowa, "Łucznik" stoi zawsze za szafą. No i on mi zaczyna tłumaczyć, że jest w tym zamkniętym pokoju, że klucz znajdę u niego w szufladzie, ogólnie trochę mi się zeszło żeby ten pokój otworzyć, ale jestem. On mi dalej tłumaczy, że w którejś szufladzie tam są. Więc ja szukam. Przeszukałem wszystkie szuflady - nie ma. Ojciec mówi, że może w szafce. Szukam dalej.

Znalazłem!!!

Na to mój Ojciec: To bardzo dobrze, ale i tak ni c🤬ja ze strzelania, bo "Łucznik" zamknięty w garażu...

Trumna

P................7 • 2013-08-07, 15:10
Gdy umrę chce żeby moja trumna była zrobiona z cebuli. Rodzina nigdy mnie nie kochała.

Żarcik z Royal Baby

M................t • 2013-07-25, 9:28
Dziwna stara Murzynka + multikulturowy żarcik.

promocja

rolinka2013-07-14, 19:12
nachalności szczyt....

Przyjaciółka sadistica

s................s • 2013-07-13, 12:30
Dzisiaj stwierdziłem, że moja 3,5letnia siostrzenica wyrasta powoli na przyjaciółkę sadistica. Do rzeczy:
Oglądamy książkę, gdzie są obrazki z podpisami. Taka do nauki dla małego dziecka. Było tam zdjęcie chłopczyka w kimono. i wywiązał się taki oto dialog:
Siostrzenica: patrz wujku, ten chłopczyk jest goły.
Ja: jak to, ma przecież ubranie na sobie.
S: ale ma gołe stopy.
J: co w związku z tym?
S: umarnął

Chyba odziedziczyła to w genach po tacie

Przebłysk świadomości

El Caudillo2013-05-30, 22:35
Dzisiaj miałem wątpliwą przyjemność odwiedzić babcię z pogłębiającym się Alzheimerem, co nie należy do przyjemności i jest raczej smutne patrzeć jak ktoś z kim parę miesięcy temu normalnie rozmawiałem staje się mniej kumaty od psa mojej dziewczyny. No więc rozmowa z babcią to brak rozmowy i wydawane przez nią krótkie sekwencje słów z dupy wziętych i w większości nie związanych z tematem.

W końcu kiedy położyła się zdrzemnąć, poszedłem do pokoju obok pogadać z dziadkiem, (ten w wieku 100 lat będzie rozwiązywał krzyżówki pewnie). Gadka szmatka zeszło na politykę i pojawił się wątek ostatnich rozruchów w Szwecji, kiedy powiedziałem, że to islamskie dzikusy i trzeba ich wyrzucić na pustynie, przyszła babcia (zapomniała, że przyszedłem btw) usiadła i dziadek powiedział co robimy i o czym gadamy, a tu nagle z jej ust wydobyło się pełne i sensowne zdanie: Szwedzi się doigrali i ich tolerowali i teraz mają to chcieli". Trochę zdz🤬ko z mojej strony więc powiedziałem, że może powinni ich deportować, a ona na to żeby wracali precz do siebie i nie pasują do nas.

Jest wysoce prawdopodobne, że jedna z ostatnich sensowych wypowiedzi mojej babci to będzie pojazd na brudasów. Wiecie to zobowiązuje Pozdro, na pewnie nie było bo historia własna z dzisiejszego popołudnia.