#rodzina

Rodzinny

BongMan2015-05-29, 12:50
Wieczór. Siedzi sobie rodzinka. Mąż schowany za gazetą, żona ogląda telewizję, teściowa, matka męża, siedzi w fotelu i robi na drutach, a trójka dzieci bawi się na dywanie. Nagle jedno dziecko, blondynek z niebieskimi oczami, przychodzi do mamy i pyta:
- Mamo, a skąd ja się wziąłem?
- Przyleciał bocian, zostawił cię na ganku i odleciał.
Teściowa spojrzała to na syna, to na jego żonę, skrzywiła się, ale nic nie powiedziała. Po chwili do mamy podchodzi drugie dziecko - mały, rudy, piegowaty chłopiec i zadaje jej to samo pytanie:
- Mamo, a ja skąd się wziąłem?
- Przyleciał żuraw, zostawił cię na ganku i odleciał.
Teściowa znów spojrzała to na syna, to na jego żonę, ciężko westchnęła i wróciła do robótki nic nie mówiąc. Następnie do mamy podchodzi trzecie dziecko - mała dziewczynka o ciemnej karnacji i kręconych włosach, z tym samym pytaniem:
- Mamo, a skąd ja się wzięłam?
- Przyleciał kondor, zostawił cię na ganku i odleciał.
Na to teściowa:
- No ja od początku wiedziałam, że w tej rodzinie to trzy różne ptaki mieszały.

Niezwykła wygrana lotto

Mateush4442015-05-19, 15:32
Cytat:

Myśleli, że wygrali miliony. Obdzwonili znajomych. Znaleziony kupon okazał się fałszywy

Przez 48 godzin czuli się bogaczami. Byli przekonani, że wygrali w Lotto 14 mln złotych, o czym zdążyli już poinformować swoich znajomych. Kiedy jednak chcieli odebrać wygraną, okazało się, że kupon jest fałszywy.

Ogromne rozczarowanie przeżyła rodzina z katowickich Szopienic. Zanim jednak domownicy dowiedzieli się, że padli ofiarą oszusta, cieszyli się z wygranej. - Przez 48 godzin rodzina czuła się milionerami. Uradowani, zdążyli obdzwonić rodzinę i znajomych informując, że są bogaczami - informuje katowicka policja.

Wszystko zaczęło się w minioną sobotę, kiedy 49-letnia kobieta znalazła w Katowicach na ławce gazetę. - Jej 21-letnia córka odkryła w niej kupon Lotto, a syn z ciekawości sprawdził skreślone numery. Wtedy zapanowała wielka radość. Okazało się, że to zwycięski kupon na 14 mln złotych - relacjonuje komisarz Jacek Pytel z policji w Katowicach.

Jeszcze tego samego dnia uradowana rodzina poszła do punktu Lotto, żeby sprawdzić kupon. Kiedy ten trafił do maszyny, okazało się, że wygrana nie padła. Pracująca tam kobieta poradziła więc, by kupon zweryfikować w głównej siedzibie totalizatora.

- Wczoraj 49-latka i jej dzieci przyjechali na ulice Ligocką. Tam okazało się, że kupon jest fałszywy - podaje rzecznik katowickiej policji.

"Żartownisiowi", który sfałszował kupon, grozi nawet do 5 lat więzienia.

Ofiarą oszusta padła rodzina z Szopienic.


Historia jak z "Dlaczego ja", ale w sumie dobry fake jeśli to prawda Wątpliwość może budzić to, że poszli tego samego dnia, a bogaczami czuli się przez 48h, ale c🤬j ich wie

Źródło: tvn24

Sadolowa rodzinka

Ojciec_Stiffmeistera2015-05-01, 14:43
Sytuacja z dzisiejszego rodzinnego obiadu:

(wiadomo jak to chłop im starszy tym bardziej drażniący i marudny, po iluś sytuacjach)

ojciec do matki:
-No po mojej śmierci to chociaż rente po mnie dostaniesz!
Syn:
-Po Twojej śmierci mama będzie w więzieniu...

Muzyczna "Gra o tron"

Mercury0012015-04-11, 12:41
Śmierci z "Gry o tron" przestawione w formie ciekawej animacji do utworu: "Dumb Ways to Die"

{UWAGA! Zawiera spoilery z sezonów 1-4; są angielskie napisy}

Patologiczna rodzina

r................4 • 2015-04-10, 15:35
Dlaczego w patologicznych rodzinach się nie gotuje ?
.
.
.
.
.
.
.
Bo pobite gary

nie znalałem bo własne

PotomeK

A................s • 2015-03-29, 1:25
W rodzinie wilków urodził się mały wilczek.
Tata wilk podchodzi do kołyski i mówi:
- Jakie masz ładne oczy, jaką masz błyszczącą sierść, jakie masz
duże nogi, jakie masz wielkie uszy.
- Oż ty k🤬a zającu jeden.

Rodzina

Piotrek6062015-03-11, 14:58
Okazało się, że moja rodzina to rasiści. Umawiałem się z czarną i przyprowadziłem ją do domu. Wszyscy byli źli i nie chcieli z nią rozmawiać, ani żona ani dzieci.

podj🤬e z jeb z dzidy
No, można w końcu odetchnąć z ulgą i bezpiecznie chodzić po ulicach.

Cytat:

Policjanci z Sulechowa zatrzymali czteroosobową rodzinę podejrzaną o uprawę konopi. Do aresztu trafili: 43-letnia kobieta, 48-letni mężczyzna oraz ich dwóch synów w wieku 21 i 15 lat. Funkcjonariusze znaleźli w mieszkaniu krzak konopi ukryty w specjalnie do tego celu zmodyfikowanej szafie w sypialni. Znajdowała się tam specjalna folia oraz lampa nagrzewająca i stymulująca wzrost. Policjanci znaleźli także ponad 60 gram suszu marihuany. 15-latek trafił do policyjnej izby dziecka, natomiast jego rodzice i starszy brat zostali zatrzymali w policyjnej izbie zatrzymań zielonogórskiej komendy. Za uprawę konopi zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.


m.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20150225/POWIAT23/150229698
Cała rodzina za kraty z powodu jednego krzaczka K🤬a...

Hajs musi się zgadzać

XtravaganZa2015-02-18, 0:50
Ave Sadole! Ksiądz w trakcie pogrzebu wołał o hajs, bo jak nie, to nie odprawi mszy. Jakby nie mógł poczekać na stosowniejszą chwilę...
Dlatego na pogrzebach w mojej rodzinie, przychodzą Mistrzowie Ceremonii, a nie czarni.