#robaki

Kara dla dziecka

no_co_Ty2013-08-08, 11:20
Jeżeli zdenerwowało Cię dziecko, zawsze możesz odwdzięczyć się tak trochę po sadistikowemu...

Japanese Bug Fights

KociBolec2013-05-23, 0:03
Chcę wam zaprezentować japońskie walki owadów, niby nic specjalnego a fajnie się patrzy jak 2 owady zamknięte w terrarium napieprzają się ile wlezie. Film jest japoński więc w tle są dziwne japońskie wrzaski, dlatego proponuję oglądać bez dźwięku.



Link do reszty filmów PYK!

Chcę dodać że szukałem po tagach ale nie znalazłem.

Zdechły lokator-intruz

Kajulec2013-05-04, 15:54
Witam
Rodzice przez ostatnie trzy albo cztery lata budowali dom. Chwilowo mam więcej czasu więc trochę ogarnialiśmy strych. W pewnym momencie usłyszałem soczyste 'k🤬a, ja p🤬lę' mojego ojca, a po chwili wiedziałem już co było tego przyczyną.
Ojciec znalazł taki oto piękny okaz.. no właśnie, czego? Wokół pełno gówien, a w centrum leżało sobie takie śliczne truchło









a w środku lokatorzy :


Ktoś jest mi w stanie powiedzieć co to za ptak? Kura, bażant?

(tylko cztery foteczki + filmik, więc nie rozbijam fotek na komentarze, mam nadzieję, że moderatorzy zrozumieją)

Wędkarze

łysa_pała2012-11-13, 19:57
Dwóch zapalonych wędkarzy przez wiele lat spotykało się codziennie, o tej samej godzinie, w tym samym miejscu. Pewnego dnia jeden nie przyszedł. Drugi dzień, trzeci, czwarty, minął też piąty. Szóstego dnia gość przychodzi i jak zwykle rozkłada wędki.
-Stary, gdzie się podziewałeś przez ten czas?!
-Żeniłem się...
-Opowiadaj... ładna ta Twoja żona?
-Eeee...
-Co?! Brzydka?
-Mało powiedziane! Jest okropna i do tego niemiła.
-To po c🤬j się z nią ożeniłeś?!
-K🤬a, Ty wiesz jakie ona ma robaki w ogródku?!

reklama mydła

marna2012-09-24, 19:12
mycie rączek nie boli, a jakie potrzebne czasem może być..





Pulpety

Pener2012-09-05, 18:12
średnio lubię te ich nagrywane żarciki, ale akurat ten mi się spodobał

Jedzą Robak

o................n • 2012-01-24, 0:34
Smacznego

Wąż

BongMan2012-01-01, 22:24
Wędkarz wybrał się na połów. Gdy doszedł nad rzekę stwierdził, że zapomniał zanęty. Wracać mu się nie chciało. Rozejrzał się i zobaczył małego węża, który akurat upolował robaka. Zabrał mu tego robaka, ale jakoś żal mu się zrobiło węża. Otworzył puszkę z piwem i wlał wężowi parę łyczków. Wąż przełknął i zniknął w gęstwinie. Godzinę później wędkarz poczuł stukanie w nogę. Patrzy, a to ten sam wąż, trzymający w pysku trzy kolejne robaki.