Hennessey Venom GT z silnikiem o mocy 1244 KM i wadze 1244 kg (jeden KM na jeden kg wagi - niesamowity współczynnik) pobił Rekord Guinnessa w przyspieszaniu od 0 do 300 km/h. Oczywiście wszystko odbyło się pod okiem przedstawiciela organizacji Guinnessa jak również ludzi z VBox. Dopuszczony do ruchu, drogowy model Hennessey Venom GT wykonał dwa przejazdy, które są wymagane do zatwierdzenia rekordu.



Oba przejazdy zostały dokładnie śledzone przez system bazujący na GPS VBox 3i na pasie startowym w Ellington Airport w Houston w stanie Teksas. Podczas pierwszego przejazdu bazujący na Lotusie Elise model napędzany potężnym i mocno wzmocnionym silnikiem z Corvetty ZR1 - V8 LS9 o pojemności 6,2-litra z dwiema turbosprężarkami - osiągnął wynik 13,18 sekundy z wiatrem wiejącym od tyłu z prędkością około 6,4 km/h.

Pamiętajmy, że cały czas mówimy o przyspieszeniu od 0 do 300 km/h. Niektóre auta osiągają takie czasy przy rozpędzaniu od 0 do 100 km/h. W drugim przejeździe Hennessey Venom GT osiągnął czas nieco gorszy - 14,08 sekundy - ale wiatr wiał od przodu z prędkością około 10 km/h. Nie przeszkodziło to jednak w ustanowieniu rekordu świata! W dwóch przejazdach Hennessey Venom GT osiągnął średni wynik przyspieszania od 0 do 300 km/h w czasie 13,63 sekundy.

Jako, że bicie rekordu odbyło się w Stanach Zjednoczonych, zanotowano rekord przyspieszania od 0 do 200 mph wynoszący 14,51 sekundy. Poprzednio rekord ten należał do modelu Koenigsegg Agera R - 17,68 sekundy. Dla porównania, obecnie najszybszy seryjny samochód na świecie, Bugatti Veyron Super Sport o mocy 1200 KM osiągnął wynik... 22 sekund. Można śmiało powiedzieć, że te 7 sekund to przepaść.







źródło: autocentrum.pl/newsy/nowosci/hennessey-venom-gt-rekordowe-przyspieszen...

Nowy rekord prędkości w narciarstwie alpejskim (161.9 km/h) należy do Johan'a Clarey. Dla ciekawskich - zainteresowanych zawody odbyły sie w Wengen tego roku.


Źródło: YT

Nic tak nie zadowala jak układanie kubków

szybki niczym prąd

Znana knajpa w Bostonie serwuje ogromne hamburgery z serii "Challenge".

Eagle's Deli: eaglesdeli.com/



Akcja z hamburgerem zaczyna się w 2:00

link do kanału tego chłopaka: youtube.com/user/dzordzyk7/featured

Jak widać, dyscypliny w księdze rekordów Guinnessa wcale się nie skończyły.
Na szczęście wersja ocenzurowana. Paradoksalnie.



Według oryginalnego opisu:

he was going about 30 strokes per secound.

Tak, też się wstydzę, że to oglądałem.

Jaki jest rekord świata w skoku w dal wśród trędowatych?
Dwa metry kwadratowe.

Jackie Chan pobił dwa rekordy Guinessa
Chan oficjalnie został odznaczony za "najwięcej scen kaskaderskich dokonanych przez żywego aktora" oraz "najwięcej funkcji w jednym filmie".

Ciekawy jest drugi rekord, gdzie Jackie Chan w nadchodzącym filmie "Chinese Zodiac" piastował 15 funkcji - scenarzysta, reżysera, aktor pierwszoplanowy, producent, producent wykonawczy, operator, scenograf, kierownik produkcji, koordynator ds. cateringu, koordynator kaskaderów, brygadzista planu, kompozytor, wokalista piosenki przewodniej, kaskader i osoba ds. rekwizytów.

Poniższy filmik prezentuje jego zadania:



Po tym filmie Chan odchodzi na kaskaderską emeryturkę, więc tym bardziej brawa dla niego za te 101 filmów, gdzie był kaskaderem pełną gębą.

Źródło: hatak.pl

Ciekawie tam muszą mieć

W minionym tygodniu został pobity rekord należący do brytyjskiego snajpera Craiga Harrisona z listopada 2009 (2475m, brytyjczyk strzelał z L115A3 kaliber .338LM). Rekord został pobity przez australijskiego żołnierza kompanii Delta 2. pułku Commando.

Operujący w prowincji Helmand zespół australijskich snajperów, podczas prowadzenia obserwacji zauważył w dużej odległości oddział talibów. Strzelcy posługując się lornetkami i lunetami obserwacyjnymi zidentyfikowali cele, uzyskali potwierdzenie, że są wrogie, a następnie otrzymali pozwolenie na otwarcie ognia.

Niemal jednocześnie dwóch snajperów pociągnęło za spusty samopowtarzalnych, wielkokalibrowych karabinów wyborowych Barrett M82A1. Po sześciu sekundach lotu, jeden z 12,7-mm pocisków osiągnął cel i wyeliminował dowódcę oddziału talibów. Nie jest przy tym pewne, który z dwóch strzelających komandosów trafił w przeciwnika. Zmierzony wówczas dystans do celu dał wynik 2815 metrów, co powoduje, że jest to najdłuższy potwierdzony – i ujawniony – celny strzał snajperski w dziejach.