#ratownicy

Na ratunek

TT42017-06-03, 4:01
Brak info co szczegółów akcji. Filipiny.



EDIT k🤬a go mać: brakujące >DO<
aż dziwne, że temat tak roztrząsany przy każdym dzwonie z udziałem policji, straży itd jeszcze tu się nie pojawił.
Strażacy z PSP przypominają i proszą. Może pomoże Wam to uniknąć spotkania z rozpędzonymi 12tonami strażaków Samów

Ojciec dwudziestolatki, która utonęła w Dubaju, uniemożliwił ratownikom podjęcie działań ratunkowych. Mężczyzna powiedział, że woli, by jego córka zginęła, niż by dotykał jej obcy mężczyzna.
Ahmer Burqibah z wydziału ratowniczo-poszukiwawczego policji twierdzi, że jedyną przeszkodą, jaka stanęła na drodze do uratowania dwudziestolatki, był jej ojciec, który twierdził, że nie godzi się, by obcy mężczyzna dotykał jego córki, bo to splami jej honor.
Ojciec zmarłej usłyszał już zarzuty.

ukryta treść
Cytat:



The father of a 20-year-old woman who drowned in Dubai allegedly stopped lifeguards from helping her.

The unnamed man had said he preferred to let her die rather than be touched by strange men after she got into difficulty on a beach in the city, a senior Dubai official told Emirates 24/7.

Lt. Col Ahmed Burqibah, Deputy Director of Dubai Police’s Search and Rescue Department, said the incident had stuck with him.

He said: “The kids were swimming in the beach when suddenly, the 20-year-old girl started drowning and screaming for help.

“Two rescue men were at the beach, and they rushed to help the girl.

“However, there was one obstacle which prevented them from reaching the girl and helping her.

“This obstacle was the belief of this Asian man who considered that if these men touched his daughter, then this would dishonour her. It cost him the life of his daughter.”

According to Lt. Col Burqibah, the man became aggressive, physically pulling the rescue men away from the water and said he “prefers his daughter being dead than being touched by a strange man”.

The girl died in the incident but Lt. Col Burqibah said she could have been saved as they were “so to her to pull her out of the water” when her father intervened.

The man was later prosecuted for stopping the rescue team from doing its job.



źródło


Tak to już niestety jest, gdy ktoś uznaje wyższość religii nad zdrowym rozsądkiem.

Na ratunek słoniu

~CrazyEdek2015-03-08, 10:33
Koparkowy daje rady.

Akcja ratunkowa

t................o • 2013-04-11, 15:19
Mały pies utknął w rurze drenażowej, która znajduje się głęboko pod ziemią.
Spędził tam cztery dni, trzeba było wezwać fachową pomoc ratowniczą...










Dnia wczorajszego (środa, 22 sierpnia) TVP w głównym wydaniu wiadomości wyemitowała materiał o Lotniczym Pogotowiu Ratunkowym. Niby nic. Ale ludzie z LPR nie zorientowali się, że hasło do systemu monitoringu śmigłowców ratowniczych wisiało jak byk na tablicy, razem z loginem i wszystkimi danymi potrzebnymi do wejścia do systemu


Zalogowanie się do systemu umożliwia monitorowanie śmigłowców ratowniczych, jak i wysyłanie sms-ów do ich załóg.

widok po zalogowaniu:


Mamy czołowych kandydatów do prestiżowej nagrody facepalma roku 2012.



Źródło: niebezpiecznik

Ratownicy

k................s • 2012-04-12, 11:36
Mężczyzna na plaży zachodzi do stanowiska ratowników.
- Panowie ratownicy, nie macie przypadkiem zapałek?
- Proszę oto zapałki. Daj Pan papierosa, zapalimy.
- Proszę bardzo - mężczyzna częstuje ratowników papierosami. Zapalają, przez chwilę delektują się aromatem tytoniu.
- Jak leci, panowie? Jakie nastroje? - pyta.
- No, tak sobie. Pracujemy pomalutku...
- Lato w tym roku okropnie gorące, oddychać nie ma czym...
- Strasznie. Spaliliśmy się przy tej robocie od tego cholernego słońca, upały, upały... Koszmar!
- A płacą chociaż dobrze?
- Żartujesz Pan? Ledwo można związać koniec z końcem...
- Taa i te ceny złodziejskie...
- Taa. Ciężko. Ale chłopaki, przyszedłem do Was w konkretnej sprawie. Przykro mi, że i ja wam głowę zawracam, ale tam, gdzie ta zielona boja, teściowa mi się topi...

Ratownicy i kot

.................. • 2009-05-21, 14:37
Ktoś wezwał ratowników jak kotek wpadł do zbiornika wody. Jak widać ratownicy nie mieli pojęcia że koty chodzą własnymi ścieżkami!














Kot to nie młot.