#pustynia

Polak, Rusek i Niemiec 4. dzień błądzą po pustyni w poszukiwaniu wody i jedzenia. Sytuacja staje się beznadziejna. W końcu postanawiają, że zwiększą swoje szanse, jeśli rozdzielą się i rozejdą na 3 strony. A jeśli któryś z nich coś znajdzie czy upoluje, to rozpali ognisko, aby reszta mogła go znaleźć i także się uratować. No i jak uradzili, tak zrobili. Rozeszli się. Po kilku godzinach Polak dostrzegł dym na horyzoncie, zrozumiał wnet, że może to być jego jedyna szansa na uratowanie się. Pobiegł więc ile sił w nogach w stronę, gdzie widać było dym. Dotarłszy na miejsce zobaczył Ruska przy ognisku, obracającego smakowicie wyglądającą pieczeń.
- Siadaj! jedz! Starczy dla nas obojga - zakrzyknął do niego Rusek.
- Kurczę, dzięki człowieku, ratujesz mi życie, dziękuję Ci - odpowiedział Polak.
I tak siedzą i jedzą, powoli zapada zmrok. W końcu Polak chcąc zagaić rozmowę, zwraca się do Ruska:
- Wiesz... szczerze Ci powiem, że ja tego Niemca to jednak nie za bardzo...
- Jak Ci nie smakuje, to nie jedz - odpowiedział Rusek.
Na pustyni misjonarz spotyka lwa. Przerażony żegna się i mówi:
- Boże spraw, żeby ta istota miała chrześcijańskie uczucia.
Na to lew przyklęka, żegna się i mówi:
- Boże pobłogosław ten dar, który zaraz będę spożywał.

Dżin

adun2010-02-28, 11:18
Wycieńczony wędrowiec czołga się przez pustynię. W piasku odnajduje butelkę. Butelka jest, niestety, pusta. Wyskakuje jednak z niej dżin i mówi tak:
- Hej, jestem dżinem! Spełnię Twoje wszystkie życzenia.
- Chcę do domu! Do Chicago!
(biorąc wędrowca za rękę) Dobrze, idziemy!
- Ale ja chcę szybko!
- No to biegnijmy!

Arab łapie sępa

Centurion2009-11-18, 0:59
Myśłał że na nim poleci?

żart pustynny

M................a • 2009-10-04, 0:18
Idzie facet przez pustynię. Nagle spotyka na swej drodze głowę wystająca z piasku. Głowa łamiącym sie głosem prosi o pomoc:
- Niech pan mi pomoże, zakopał mnie tu jakiś sadysta..
- Oj niedokładnie, niedokładnie.. - odrzekł facet, przysypując głowę.

Dżin i pocieranie

S................i • 2009-08-02, 1:50


Może w środku był słoik w którym siedział dżin? ^^

Murzyn na pustyni

~Tołdi2009-06-02, 14:20
Idzie murzyn przez pustynie. Jeden dzień, drugi, trzeci... Jest coraz gorzej. Wody nie ma a końca pustyni nie widać. Nagle znajduje lampę oliwną. Zaczyna ją wycierać z piasku a tu z lampy wychodzi duch i mówi:
- Jestem dżinem i spełnie twoje 3 życzenia!
Na to murzyn bez zastanowienia:
- Chciałbym być biały, mieć pod dostatkiem wody i mnóstwo dup!
No i dżin zamienił go w muszlę klozetową.

Zając kontra sokół

Centurion2009-04-27, 18:58
Twardziel, można by rzec że jest hardkorem