- To naprawdę bolało gdy nazwałeś mnie wczoraj „grubym waleniem”.
- Wiem, kochanie. Wypiłem za dużo, wiesz przecież że nie mówiłem serio. Kupiłem Ci nawet sukienkę w ramach przeprosin.
- Przeprosiny przyjęte. Jakiego jest koloru?
- Szara. Pomożesz mi ją wnieść do domu…
- A ja p🤬le Św. Mikołaja!
- Czemu?
- Kiedyś mu wysłałem list o treści : "Podaruj mi Św. Mikołaju w przyszłym roku jakieś dziewice. Chociaż dwie!"
- I co? Nie podarował?
- Podarował. Sekretarka mi urodziła bliźniaczki.
Dziewczyna do chłopaka:
- Co mi kupisz pod choinkę?
- Świeczkę zapachową
- Aha... a co ty byś chciał?
- Ciebie, zapakowaną tylko w kokardę...
- No wiesz? Prezenty powinny być podobnej wartości...
- To dorzuć jeszcze dwa Snickersy