W zalewie informacji mogliście przegapić dosyć istotną informację o tym iż obecny rząd uchwalił i przegłosował już w Sejmie ustawę która rozszerza zakres grup wobec których stosowanie tzw. mowy nienawiści i przestępstw z nienawiści polega karze w Kodeksie karnym, a dokładniej artykułach 256 i 257, które najbardziej nas interesują z punktu widzenia zamieszczania treści i komentarzy na tej stronie jak i w całym w Internecie. Przebieg procesy legislacyjnego ustawy znajdziecie tutaj. Na ten moment ustawa została zawetowana przez Prezydenta (info) należy się jednak spodziewać, iż w przypadku wygrania wyborów przez kandydata sprzyjającego obecnemu rządowi zostanie ona przyjęta w takiej formie.
Uwaga - postaram się nie poruszać tematu zbyt mocno od strony politycznej, gdyż jak wielu z Was nie znoszę tematów politycznych na tej stronie. Ograniczę się do faktów i jedynie prognoz na podstawie doświadczeń z przeszłości, które mogą okazać się nietrafne. Niemniej jednak moje przeczucia co do tego że obecnie rządzący wrócą do tematu ścigania za "mowę nienawiści" okazały się trafne i stało się to dosyć szybko więc warto się przygotować na to co może w związku z tym nadejść, bo Internet jest wprost idealnym miejscem do tropienia i karania użytkowników za ich wypowiedzi.
Wykaz zmian w Kodeksie karnym znajdziecie tutaj
Jak widać dodano kilka nowych grup wobec których użycie "mowy nienawiści" będzie karalne:
- z powodu niepełnosprawności
- z powodu wieku
- z powodu płci
- z powodu orientacji seksualnej
Dla Was moi drodzy użytkownicy zamieszczający tutaj swoje wpisy i komentarze najważniejszymi obecnie punktami Kodeksu karnego są dwa poniższe jego artykuły z którymi polecam się zapoznać.
Artykuł 256:
Artykuł 257:
Co z tego wynika i czego można się spodziewać?
Jak widać mają zostać dodane dwie grupy związane z gender/LGBT, co jest chyba clue całej zmiany, bowiem ciężko mi sobie wyobrazić że w sieci istnieje jakaś duża grupa osób atakujących kogoś ze względu niepełnosprawność czy wiek. W moim odczuciu po tym jak ustawa wejdzie w życie mogą pojawić się pewne organizacje które zaczną masowo zgłaszać do prokuratury komentarze użytkowników nie tylko z powodu tych nowych grup ale tych również wcześniej wymienionych. Starzy wyjadacze tej strony mogą zresztą jeszcze pamiętać akcję z lat 2014-2016 gdzie pewna organizacja zgłaszała masowo komentarze z tej strony (ostatecznie dostaliśmy wtedy około 150-200 pism z różnych prokuratur). Od tamtej pory był z tym praktycznie spokój, nie dostaliśmy tych pism potem łącznie więcej niż 5 o ile się nie mylę. Sytuacja może się jednak powtórzyć dlatego już teraz sugeruję Wam abyście wykazywali większą powściągliwość przy zamieszczaniu wpisów na tym portalu. Pisanie obraźliwych komentarzy (i opisów do dodawanych materiałów) względem wymienionych w kodeksie grup, tylko po to żeby dostać trochę bezwartościowych wirtualnych piwek nie jest warte ewentualnych problemów, które możecie mieć. Komentarze należy pisać z głową, tak aby nikt się nie mógł do nich doczepić. Zdaję sobie sprawę że jest dużo materiałów kontrowersyjnych, które wzbudzają wiele emocji, ale czasem lepiej odpalić tryb autocenzury i zaniechać komentowania niż sprowadzić na siebie ewentualne kłopoty.
Nasza strona działa na terenie Polski, obowiązuje nas prawo polskie, a dokładniej Ustawa o świadczeniu usług drogą elektroniczną, według której na żądanie organów ścigania musimy udostępnić adres IP wpisów o które te organy na zapytają. Całość odpowiedzialności za komentarze spoczywa na komentujących, którymi bardzo często są osoby młode - uczniowie szkół średnich czy wyższych nie zdających sobie nawet sprawy z ewentualnych konsekwencji. Niestety nieznajomość prawa nie chroni przed skutkami jego złamania. Po ustaleniu autora wpisu takie osoby są wzywane na policję czy do prokuratury gdzie, o ile nie były wcześniej karane, dostają szybką propozycję przyznania się do winy w zamian za karę w zawieszeniu, grzywnę lub prace społeczne. Ta propozycja niesie za sobą jednak to, że dostajecie wpis do akt o tym że byliście karani co może Wam na przykład uniemożliwić pracę w niektórych zawodach. Niewielu młodych ludzi stać zapewne na prawnika, który by pokierował sprawę tak aby została umorzona.
Kończąc ten przydługi wpis - drodzy użytkownicy - uważajcie co i w jakiej formie piszecie abyśmy wszyscy mieli spokój i abym ja nie musiał podawać nikomu Waszych danych. Strona ma okres największej popularności już dawno za sobą i dobrze by było aby jej okres schyłkowy odbywał się w spokoju. Czego Wam i sobie życzę
Walczyli jako wojska najemne, wygrywali dla nas wielkie bitwy i byli postrachem Turków, tatarów czy Moskali, później obrócili się przeciwko Rzeczypospolitej. W czasie wojen Kozacy zaporoscy dopuszczali się wobec wrogów najgorszych zbrodni. Rabowali, gw🤬cili i mordowali, ale równie okrutny był ich własny kodeks. No właśnie
Jak okrutni byli kozacy
Tworzyli coś w rodzaju zarządzanej oddolnie stolicy czyli Siczy. Ufortyfikowany obóz na Dnieprze do którego wstępu nie miały kobiety. Panowały tam iście drakońskie prawa. Przewinienia wobec innych kozaków takie jak morderstwo czy kradzież cennych kosztowności karano śmiercią. Najokrutniejszą egzekucją było zakopanie żywcem sprawcy razem ze zwłokami ofiary. Karą lżejszą było biczowianie do śmierci przy palu, ale to czekało tylko dezerterów czy złodziei. Inne winy karano powieszeniem na szubienicy lub haku za żebro. Z małe przewinienia obcięciem palca lub ucha. Kozacy podobno nie wbijali własnych przestępców na pal co robilły wobec nich wojska Rzeczypospolitej karzące za bunty. Co ciekawe wcześniej u nas kozakom podróżującym bez glejtu także groziła kara śmierci. Choć nasi hetmani byli pod wrażeniem porządku w wojskach kozackich „W swoich obozach mają dyscyplinę starożytnych Rzymian, a męstwem wojennym i spraw żołnierskich znajomością żadnej w świecie nacji nie ustępują" czytamy w pismach Jana Karola Chodkiewicza.
Nie wolno atakować nikogo tylko dlatego, że was uderzył albo chce okraść!
Pewnie by wolał inną formę...
[ Komentarz dodany przez: Centurion: 2025-01-20, 12:39 ]
Jedyne "źródło" tych rewelacji to poważny serwis 9gag skąd Velture to pobrał i przetłumaczył 9gag.com/gag/aVvv3Ed
Grecka mafia od lat współpracuje m. in. z włoskimi czy rosyjskimi, ale przede wszystkim z albańskimi grupami przestępczymi przy przemycie narkotyków oraz broni.
Nigdyś greckie rodziny mafijne miały też szerokie wpływy w Stanach Zjednoczonych - organizując nielegalny hazard w Nowym Jorku czy biorąc udział w wojnie gangów w Filadelfii w latach 80.
Gruzińska mafia stopniowo zdominowała środowiska worów w zakonie, czyli najwyżej postawionych przestępców w krajach postradzieckich. Dziś uważa się, że najbardziej wpływowe klany to te wywodzące się z Tbilisi i Kutaisi.
Najważniejsze postaci związane z tym środowiskiem to m. in. nieżyjący już Aslan Usojan ps. "Dziadek Hassan" czy Tariel Oniani.
Gruzińskie klany rywalizują nie tylko między sobą, ale również z rosyjskimi gangsterami, a większość krwawych porachunków miała miejsce w Moskwie. To właśnie z inicjatywy gruzińskiej miał zginąć m. in. Wiaczesław Iwankow ps. „Japończyk”.
Uważa się, że początki tureckiej mafii sięgają lat 70. XX wieku. Tamtejsi gangsterzy na przestrzeni lat, aż do dziś, zajmowali się m. in. handlem bronią, narkotykami, ludźmi czy zabójstwami na zlecenie. Mieli przy tym powiązania ze światem polityki i organizacjami terrorystycznymi. Turecka mafia była związana z zamachem na papieża Jana Pawła II w Watykanie w 1981 roku.
Od 2019 roku były turecki gangster, Sedat Peker, zaczął na swoim kanale YouTube ujawniać informacje o politykach związanych z mafią.
Peker zarzucił byłemu ministrowi spraw wewnętrznych (z 1996 roku), Mehmetowi Agarowi, związek z zabójstwem dziennikarza śledczego Ugura Mumcu w 1993 roku – mężczyzna zginął w wyniku eksplozji ładunku wybuchowego podłożonego pod jego samochodem.
Zdaniem Pekera, syn byłego ministra, Tolga Agar, turecki parlamentarzysta, miał natomiast w 2019 roku zgw🤬cić i zamordować 21-letnią dziennikarkę Jeldanę Kacharman.
Wywodzące się z Albanii, zorganizowane struktury przestępcze, mają wpływy przede wszystkim w wielu krajach europejskich, ale także w Stanach Zjednoczonych czy w Chinach.
Albańska mafia współpracowała lub współpracuje z podobnymi sobie organizacjami z innych krajów. m. in. włoską ‘Ndranghetą, tamtejszą Sacra Corona Unita, kolumbijskim kartelem Klan del Golfo czy mafią bułgarską, turecką i wieloma innymi grupami.
Gangsterzy z Albanii mieli dopuszczać się m. in. kradzieży, napaści, zabójstw handlować środkami odurzającymi, bronią, czerpać korzyści z cudzego nierządu czy prać brudne pieniądze.
Czeczeńska mafia narodziła się ona przeszło 30 lat temu na Kaukazie Północnym, zyskując sławę przez swoją hermatyczność i brutalność. Bez wahania rywalizowała z rosyjskimi gangsterami na ulicach Moskwy.
W ostatnich latach czeczeńscy gangsterzy mieli zdominować też przestępczość zorganizowaną w Niemczech – obok klanów arabskich.
Na początku lipca zatrzymano Krystiana M., Polaka podejrzewanego o zlecenie zabójstwa holenderskiego dziennikarza śledczego, Petera R. de Vries, do którego doszło latem ubiegłego roku. Krystian M. miał zapłacić sprawcom, w tym innemu Polakowi, 150 tys. euro.
W materiale poza tym m. in. o:
*Skazującym wyroku dla byłych członków grupy mokotowskiej – Piotra G. ps. „Gulczas”, Marcina S. ps. „Mołek” vel „Molek” i Oskara Z. ps. „Oskar”
*Uchyleniu decyzji wobec Ryszarda Boguckiego o warunkowym, przedterminowym zwolnieniu z odbywania reszty kary 25 lat pozbawienia wolności za zabójstwo lidera grupy ożarowskiej, Andrzeja K. ps. „Pershing”
*Napadzie na konwojenta pod bankiem na stołecznym Mokotowie
*Akcie oskarżenia wobec Daniela G. ps. „Łoker” i członków dwóch gangów, którymi miał kierować