
SURAT: Three persons, including a 16-year-old boy, died of electrocution while cleaning a fast food cart on Kharwasa road in Dindoli late on Sunday.
The victims were identified as Rajmal Pruthiraj Rawat Jat (21), Shivdas Shyamdas Vaishnav (21) and Ganesh Bhogarji Rawat (16), all natives of Rajasthan living of Dindoli. Jat and Vaishnav were employed at the food cart and they had called Rawat from neighbouring cold drink shop to help them.
They were cleaning the car with water. The cart was using electricity through a wire connection taken from a nearby shop. While moving the metal cart, the wire broke and fell on the wet cart and later on ground, which was also wet. As the cart was wet, they suffered electric shock, the police said.
58-letnia Amerykanka przeraziła się, gdy zobaczyła rachunek za prąd. Kwota opiewała na 284 miliardy dolarów.
Kobieta myślała, że tak wysoką kwotę mogły wygenerować świąteczne lampki powieszone wokół domu.
"Niedawno podłączaliśmy lampki choinkowe i pomyślałam, ze może coś złe podłączyliśmy
i zepsuliśmy stąd taka kwota na rachunku"
powiedziała w rozmowie z "Erie Times-News". Kobieta była w szoku, bowiem termin zapłaty był bardzo bliski.
Pierwszą ratę w wysokości 28 tysięcy dolarów kobieta miała zapłacić do końca grudnia.
Zaszła oczywista pomyłka. Rzeczywista kwota do zapłaty wynosi 284 dolary i 46 centów,
a dostawca prądu z Pensylwanii nie umiał wyjaśnić skąd wzięły się miliardy do zapłaty jakie widniały na rachunku.
Nastolatka z Moskwy zginęła, kiedy poraził ją prąd w łazience. Dziewczyna siedząc w wannie postanowiła odebrać telefon podłączony do kontaktu.
Jak informuje "Moskiewskij Komsomolec", 14-latka postanowiła wziąć kąpiel. By jednak pozostać w kontakcie z przyjaciółmi, dziewczyna wzięła ze sobą telefon. Kiedy zobaczyła jednak, że bateria jest prawie wyładowana, wzięła przedłużacz do łazienki i podłączyła aparat do ładowarki.
Dziewczyna usiadła w gorącej wodzie. W pewnym momencie zadzwonił do niej telefon, więc nastolatka podniosła słuchawkę. Prawdopodobnie wtedy została porażona prądem.
Matka dziewczynki uznała, że w łazience jest podejrzanie cicho. Zapukała do drzwi, ale nikt nie odpowiedział. Weszła do środka i zobaczyła swoją córkę nie dającą znaku życia. Dziewczyna miała telefon komórkowy na piersi. Kobieta zadzwoniła po karetkę, jednak lekarze nie byli w stanie uratować 14-latki.
To nie pierwszy taki wypadek w Rosji. W lutym w Moskwie doszło do niemal identycznej sytuacji. Dziewczyna zginęła, kiedy telefon komórkowy wpadł jej do wanny.