 
            
                                             Kawał religijny
                                                            Kawał religijny
                
                
                    konto usunięte
                    • 2015-07-16, 23:32
                                    
            117
        
    
                Przychodzi swieżo nawrócony (były już) Hindus na spotkanie Ruchu Odnowy w Duchu Świętym i zaczynają się zwierzenia na temat przeżyć ostatnich dni i włanych postanowień. Gdy przyszła na niego kolej, ów zaczyna:
- Wiecie co, ostatnio zrobiłem coś bardzo złego, wręcz obrzydliwego. Mianowicie zjadłem mięso...
- Spokojnie, nie zamartwiaj się tym, nasz Bóg jest dobry i łaskawy i pozwala zjadać takie pokarmy.
- Nie rozumiecie, to było w zeszły piątek...
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
- No k🤬a, spłoniesz w piekle
                    - Wiecie co, ostatnio zrobiłem coś bardzo złego, wręcz obrzydliwego. Mianowicie zjadłem mięso...
- Spokojnie, nie zamartwiaj się tym, nasz Bóg jest dobry i łaskawy i pozwala zjadać takie pokarmy.
- Nie rozumiecie, to było w zeszły piątek...
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
- No k🤬a, spłoniesz w piekle
 

 
             
 
 
                             
   
   
 
 
 
 
                             
 
                            