#polsilver

PRL-owski dowcip

Swirussss2012-07-03, 23:26
Wchodzi klient do sklepu przemysłowego i pyta:

- Towarzyszu sprzedawco, czy są żyletki marki POLSILVER?

- Nie ma, towarzyszu kupujący.

- A czy są żyletki jakiejś innej marki towarzyszu sprzedawco?

- Nie ma towarzyszu kliencie, niestety nie ma.

Klient wychodzi a kolega pyta sprzedawcy: – Co ty, przecież półki się uginają od żyletek, coś ty mu powiedział? Sprzedawca zaś odpowiada: JAK ON TAKI K🤬A TOWARZYSZ TO NIECH SIĘ SIERPEM GOLI