#podpalenie

Chcesz coś podpalić? ....

~Nei2016-08-10, 10:12
...zleć to czarnemu


po tagach nie znalazłem

Wdzięczny imigrant

wertuqq2016-05-21, 16:09
Sudańczyk, który właśnie uzyskał status uchodźcy we Francji został aresztowany po podpaleniu biura opieki społecznej. Wpadł w furię, gdy nie przyznano mu mieszkania.

Urzędnicy poprosili uchodźcę o wypełnienie formularza po czym kazali przyjść następnego dnia. Okazało się, że będzie musiał wypełnić nowy dokument, by móc ubiegać się o mieszkanie socjalne w miejscowości Annecy.

Uchodźca najwyraźniej nie lubi papierkowej roboty, ani tym bardziej czekania w kolejce na mieszkanie. Oskarżył pracowników urzędu Pôle Solidarités d’Annecy o to, że nie przyznali mu „od razu” mieszkania, po czym zaczął demolować pomieszczenia biurowe oraz urządzenia (komputery, drukarki). Jak się później okazało, wszystko podpalił.

Przerażeni urzędnicy wybiegli z urzędu i zawiadomili policję. Funkcjonariusze poinformowali, że niezrównoważony mężczyzna to 28 letni Sudańczyk, który otrzymał status uchodźcy pod koniec kwietnia. Teraz zajmie się nim sąd.

Według wstępnych szacunków, ubogacający uchodźca wyrządził szkody na kwotę około 100 tys. euro.
W końcu czerwiec niedługo
Chłopaki z policji pewnie marzą o wakacjach od tego całego syfu. Dostają wp🤬l od społeczeństwa za politykę swoich pseudoelit.

"Poparzenia II stopnia, takie obrażenia odniósł 17-latek przewieziony wczoraj w nocy do szpitala dziecięcego w Olsztynie. Jak ustalili policjanci, odpowiedzialny za uszkodzenie ciała nastolatka jest jego o rok młodszy kolega, który podpalił mu stopy, jak twierdzi “dla żartu”. Za swoje zachowanie 16-latek odpowie przed sądem.

Około godziny 2.00 w nocy policjanci zostali powiadomieni przez pogotowie, że do Szpitala Dziecięcego w Olsztynie został przywieziony 17-latek z obrażeniami nóg. Lekarz stwierdził poparzenia stopy II stopnia. Funkcjonariusze ustalili, że do uszkodzenia ciała nastolatka doszło około godziny 22.00 na terenie bursy szkolnej.

16-letni kolega pokrzywdzonego wpadł na pomysł by przy użyciu zapalniczki i dezodorantu obudzić swojego współlokatora. Nastolatek spryskał mu stopy i podpalił. W trakcie przesłuchania nieletni sprawca przyznał się do winy. Jak twierdził, nie chciał zrobić koledze krzywdy, a jedynie miał to być taki żart. Za swoje zachowanie nastolatek w najbliższym czasie odpowie przed sądem rodzinnym i nieletnich.

Pokrzywdzony 17-latek przebywa obecnie w szpitalu."

Żródło: twojkurierolsztynski

Ciekawe czy miał skarpety

Sztuczka z banknotem

~LegendarnyZiom2016-01-21, 14:13
Świetnie, niczym David Copperfield.

Agresywny bojler

~LegendarnyZiom2016-01-12, 12:25


No i nie ma ciepłej wody.