Chłopak pokazuje czego nie robić z pijaną laską.

Jakby to ująć bardziej dobitnie...

A może jednak nie.

- Jaki jest okrzyk godowy blondynki?
- "Ale jestem pijana".
- Jaki jest okrzyk godowy brunetki?
- "Ta blondynka już sobie poszła?"
- Jaki jest okrzyk godowy rudej?
- "NASTĘPNY!"

Pijana, chciała się popisać

"Księżniczka" XXI wieku postanowiła poprawić swoją kondycję fizyczną, by sprawniej wskakiwać do samochodów.

Nie ma to jak pić podczas swojej pracy i mieć gdzieś ludzi, którzy przychodzą na koncert.

Konkretnie to naj🤬a w trzy dupy Rosjanka.


gdyby ktoś chciał filmik:
LINK

i idę spać - dobranoc

Pijana matka urodziła nietrzeźwe dziecko. Malec miał 4,5 promila alkoholu w organizmie. Lekarze walczą o jego życie.
14 maja 2013 roku o godzinie 16:30 lekarz tomaszowskiego szpitala poinformował o przyjęciu na oddział pijanej ciężarnej. 24-letnia kobieta została tam przewieziona o godzinie 12:00 po tym jak zasłabła w sklepie monopolowym. Badanie wykazało w jej w organizmie 2,6 promila. Stan upojenia w jakim się znajdowała zagrażał życiu i zdrowiu jej nienarodzonego dziecka. Niezwłocznie została poddana cesarskiemu cięciu.
Na dwa tygodnie przed wyznaczonym terminem urodziła chłopca. Badanie we krwi pępowinowej malucha 4,5 promila. Jego stan zdrowia jest bardzo ciężki. Trafił do łódzkiego szpitala. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że to pierwsze dziecko
24-latki. Policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności związane z ta sytuacją. Jeśli śledczy jako kwalifikację czynu przyjmą spowodowanie zagrożenia życia lub zdrowia dziecka, kobiecie może grozić nawet pięć lat więzienia. Policjanci przekażą także
materiały do sądu rodzinnego, który podejmie decyzje w kwestii władzy rodzicielskiej.

Link do artykułu

niektórzy są pijani od urodzenia... żal dupe ściska. Takie matki powinno zamykać się zdala od świata, po urodzeniu dziecka matke oddać do utylizacji. takie moje zdanie

Do niecodziennej kolizji doszło na krajowej jedynce pod Częstochową. Ale od początku. Pewna 17-latka poznała na portalu towarzyskim sporo starszego od siebie jegomościa. Spędziła z nim kilka dni, po czym stwierdziła, że p🤬li i wraca do domu. Gdy kochaś zasnął, ta, mając we krwi małe co nieco, zajumała kluczyki od jego Audi Q5 i 300zł na paliwko, po czym wsiadła do auta i odjechała. Niestety, w miejscowości Rzeniszów straciła panowanie nad pojazdem i... wyp🤬oliła w fotoradar Na domiar nieszczęścia ten upadł na nadjeżdżającą z naprzeciwka Toyotę Avensis.
Kierującej dziękujemy za unieszkodliwienie diabelskiej machiny Tuska oraz pozdrawiamy serdecznym "c🤬j Ci w dupę"

Na deser rozbite Audi:

źródło

wprost.pl/ar/387075/17-latka-ukradla-luksusowe-auto-i-rozbila-je-o-fotoradar/