#pie

Pies zamarzł w budzie, właściciel ma proces.

p................6 • 2019-02-18, 15:05
Dobiega końca proces właściciela psa, który w lutym ubiegłego roku pozwolił zamarznąć swojemu psu na kilkunastostopniowym mrozie. Czworonóg został znaleziony w budzie, skąd wystawała mu głowa. Właściciel czekał kilka dni na wyciągnięcie ciała psa, bo - jak tłumaczył - czekał, aż zrobi się cieplej.

W listopadzie ubiegłego roku właściciel psa miał stawić się w Sądzie Rejonowym w Jaśle, ale nie pojawił się w wyznaczonym terminie. Zapadła decyzja o odroczeniu rozprawy na 14 lutego i przymusowym doprowadzeniu podejrzanego na salę sądową.

rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/7,34962,24461168,pies-na-lancuchu-zamarzl-...

Ja się pytam co bedzie następne?

- W przypadku upoału trzeba bedzie zapewnić klimatyzacje.
- W trakcie burzy powinien byc piorunochron.

Buda była zbita porzadnie, dwie wartswy, drewno i płyta pilsniowa/sklejka, do tego wyłozona słomą.

Niedługo jak jakies bydle padnie to prokurator bedzie na miejsce przyjeżdzał.

[ Komentarz dodany przez: Angel: 2019-02-19, 10:49 ]

Freaks American Pie

Czarny Pann2015-02-15, 21:53
Najlepsza Wersja .

Nie drażnij rottweilerów !

miedziak2010-09-15, 22:10
Pewnie szedł na bal przebierańców przebrany za lady Ga-Gę
Kod:
http://www.sadistic.pl/lady-zgaga-vt50642,15.htm#387007
i przechodził koło podwórka z tymi psami