Wczoraj z córkami laliśmy wosk na Andrzejki. Jednej wyszła całująca się para, drugiej kotek a mnie wyszedł penis. Chyba jednak nie powinienem im wróżyć w krótkich gaciach...
W czasie badań lekarka prosi pacjenta, żeby pokazał penisa. Gość ściąga spodnie i zawstydzony mówi:
- Zazwyczaj nie jest taki mały.
- Spokojnie, często takie oglądam.
- No faktycznie, za piękna to pani nie jest