Para leży w łóżku.
- Śpisz? - szepce ona.
- Ta, śpię...
Mija pół godziny:
- Miły, śpisz?
- Śpię.
Po kolejnych 30 minutach:
- Śpisz?
- Kuźwa, mówiłem, że śpię!
- OK, sorki. Śpij, Porozmawiamy jutro.
- Nie, jak już zaczęłaś, to mów!
- Kim ty jesteś?
Parka wprowadza się do małego Motelu. On około 50-tki. Pan z brzuszkiem. Widać że nadziany. Złoty Rolex. Mercedes SLK. Ona - na oko 20 letnia blondynka…
Recepcjonista pyta:
- Zanieść Państwu bagaże?
- Nie… poradzimy sobie…
- A żona na pewno nic nie potrzebuje?
- A dobrze, że mi Pan przypomniał! Macie pocztówki?