W Long Beach (Kalifornia,USA), pijany kierowca, dosłownie przeleciał nad rondem, "przestawiając" kamień, który był elementem ozdobnym ronda, ten zaś uderzył w zaparkowany samochód, i siłą uderzenia wepchnął osobówkę na zaparkowany przed nią samochód.
Wypadek miał miejsce w ostatnią sobotę, 8 lutego w pobliżu Nowosybirska. Kobieta urodzona w 1986 r., która prowadziła samochód osobowy, zginęła w wypadku. Jej pasażer został zabrany do szpitala z obrażeniami o różnym nasileniu.
Kierująca Golfem prawdopodobnie zasłabła i przez to zjechała z drogi i uderzyła w drzewo. Kobiety nie udało się uratować, natomiast przeżyła jej pasażerka oraz 1,5 roczne dziecko, ale oboje byli w stanie ciężkim