i kawał :
Myśliwy opowiada swoim kolegom:
- Idę przez sawannę, patrzę, a przede mną lew. Przystawiam strzelbę do oka, a lew gotuje się do skoku... Gotuje się to skoku... Gotuje się do skoku... Jak się ugotował, to myśmy go zjedli, a skórę mam do dziś.
"Kamień, nożyce, papier" to gra, której nikomu przybliżać nie trzeba. Od dawna służyła do rozstrzygania istotnych sporów o to, kto skoczy po flaszkę, kto zaczyna wybieranie składu albo kto idzie dziś na wykład notować, podczas gdy drugi odsypia imprezę. Ta wersja różni się nieco od klasycznej, ale też gra się przyjemnie...