Witam dzisiaj na
alehistoria.blox.pl pojawił się ciekawy artykuł na temat łapanek ż__ów, polecam materiał krótki ale ciekawy.
Jest to przykład działania bezwzględnego i typowo ż__owskiego czyli za pieniądze sprzedam nawet rodzine.
ŁAPACZE.
Gdyby Niemcy mieli samodzielnie schwytać wszystkich Ż__ów np.: w Berlinie, zapewne nigdy by tego nie dokonali. Zresztą, i tak się im to nie udało. Jednak wydatną pomoc przy łapaniu Ż__ów okazywali im… sami Ż__zi. Gestapo współpracowało z tzw. „łapaczami”, czyli ż__owskimi prowokatorami, którzy denuncjowali swoich pobratymców w zamian za pieniądze lub gwarancję uniknięcia wywózki do obozu koncentracyjnego.
Jedną najsłynniejszych ż__owskich agentek Gestapo w Berlinie była Stella Kubler urodzona w 1922 roku jako Stella Goldschlag. Kobieta miała niebieskie oczy i blond włosy i w oczach Gestapo uchodzić mogła za 100-procentową Aryjkę. Początkowo Stella podzieliła los większości Ż__ów i z gwiazdą Dawida na ubraniu pracowała w fabryce zbrojeniowej pod Berlinem. W 1943 roku uciekła, ale wkrótce ją i jej rodziców złapało Gestapo. Dziewczynę zmuszono do współpracy. W zamian za zdradzanie kryjówek innych Ż__ów, Stella otrzymała aryjskie dokumenty, pokój i 200 reichsmarek za każdego wydanego Ż__a. Obiecano jej też, że rodzice nie zostaną wysłani do Auschwitz.
Kobieta szybko stała się „wzorowym łapaczem” o dużej skuteczności. Miała świetną pamięć do nazwisk, adresów i dat. Pierwszym Ż__em, którego wydała był jej własny mąż. Szybko zyskała przydomek „blond trutki”, a jej zdjęcie krążyło wśród ż__owskich uciekinierów jako forma ostrzeżenia. Stella działała w swoim fachu do końca wojny. Nie wiadomo ile osób zadenuncjowała, ale szacuje się, że od kilkuset do nawet kilku tysięcy. Podobno, w jeden weekend potrafiła doprowadzić do Gestapo aż 62 Ż__ów! Jednak ona sama również padła ofiarą nazistów. Gestapo nie dotrzymało umowy i wysłało jej rodziców do Auschwitz. Stella ocalała, ale po wojnie trafiła do więzienia za swoje czyny. W 1994 roku mając 72 lata popełniła samobójstwo.