 
            
                                             Niezwykłe życzenie
                                                            Niezwykłe życzenie
                
                
                    Prometheus_Coprophagus
                                    • 2012-08-02, 22:30
                                    
            82
        
    
                Zbliżają się urodziny teściowej, toteż zięć pyta:
- A mamie co byłoby potrzebne, jakieś życzenia odnośnie prezentu?
- Nie, nic materialnego, nic doczesnego nie potrzebuję. Może aby nabożeństwo na moim pogrzebie odprawiał sam papież...
Zięć na chwilkę wyszedł, a gdy wraca, od progu cieszy się:
- Jest, udało się.
- Co się udało?
- Zaklepałem mamie termin na dziesiątego.
                    - A mamie co byłoby potrzebne, jakieś życzenia odnośnie prezentu?
- Nie, nic materialnego, nic doczesnego nie potrzebuję. Może aby nabożeństwo na moim pogrzebie odprawiał sam papież...
Zięć na chwilkę wyszedł, a gdy wraca, od progu cieszy się:
- Jest, udało się.
- Co się udało?
- Zaklepałem mamie termin na dziesiątego.
 

