Dziewięcioletni Jasiu pyta się taty:
-Tato, czy Bóg jest kobietą czy mężczyzną?
Tata myśli chwilę, po czym znajduje zadowalającą odpowiedź: 
-Bóg jest zarówno kobietą jak i mężczyzną.
Lecz to niewiele wyjaśnia małemu chłopcu, więc ten dopytuje się dalej: 
-Tato, a Bóg jest biały czy czarny?
Tata Jasia trzyma się obranej taktyki:
-Bóg jest zarówno biały jak i czarny.
-A czy Bóg jest homo czy heteroseksualny?
W tym momencie tatę Jasia lekko zatkało, ale wybrnął z sytuacji:
-Bóg jest i homo i heteroseksualny.
Chłopiec najwyraźniej doszedł już do pewnych wniosków: 
-Tato, czy Bóg to Michael Jackson??
 
