#media

Dick Figures - Losing Streakers

K................0 • 2012-04-11, 15:05
Kolejny odcinek Dick Figures prosto z piekarni.

BALLSACK!

Jak się nie podoba to c🤬j mi w dupę i siekiera w plecy.

Kolejne odwracanie uwagi od klęski über Tüska

D................o • 2012-01-31, 10:24
Jak zwykle ani słowa w mediach o kolejnej dramatycznej klęsce płemieła, ale za to nowa nagonka na PIS - "Wniosek o ukaranie Suskiego za "rasizm i ksenofobię". O tym prawdopodobnie bedzie sie mowic w najbliższych dniach, beda zapraszani goscie, psycholodzy, inni murzyni w celu debatowania i lamentowania jak zły jest PIS i jego posłowie. Z resztą miał racje, murzyn to murzyn, a może niedługo bedą kary za mowienie na Anne Grodzką per Pan?

Cytat:

Dziennikarze zamiast zajmować się wczorajsza klęską Tuska na szczycie EU gdzie Polska zasiadając przy nim i tak nie będzie miał prawa głosu czy veta, i będzie tam tylko jako obserwator nic poza tym, na domiar złego zapłacimy za Greckie długi ponad 6 miliardów nie będąc jednocześnie w Eurostrefie gdzie emeryt grecki idzie na emeryturę w wieku 55 lat pobierając średnią emeryturę 1100 euro.
Dziennikarze zajmują się Suskim który zresztą przeprosił za te słowa od razu jak ktoś widział to potwierdzi moje słowa, dlatego sądzę że toz znowu odwracanie uwagi przez rząd Tuska wczorajsza klęską.

Dlaczego dziennikarze nie są bezstronni gdzie jest opozycja która powinna mówić klęsce gdzie są bezstronni dziennikarze , w jakim my państwie żyjemy ?


W końcu sprawa porwanego dziecka ucichła to trzeba nagłośnić co innego.

żal.pl

Medialne gwiazdy – dzieci peerelowskich funkcjonariuszy

H................8 • 2011-11-02, 19:48
Ulubionym kneblem „moralnym” lepszego towarzystwa, które trzyma władzę, są surowe zakazy grzebania w życiorysach. Na ten knebel składa się precyzyjnie dobrana „aksjologia”, która swoim poziomem pozwala dotrzeć do najprostszych umysłów. Dzieci nie mogą odpowiadać za winy rodziców! Koniec dyskusji, wyznanie wiary zamyka temat. Ekstatyczne, moralne połajanki, stygmatyzowanie faszyzmem, każdego, kto się odważy zauważyć pewną nadzwyczajną prawidłowość. Tymczasem rzecz z czysto logicznego punktu widzenia ma się zupełnie inaczej, moralnych punktów nie rozpatruję, bo to obszar tak zgw🤬cony, że cierpienia nie będę dokładał. Logicznie, a nawet prawnie rzecz ujmując, każdy czerpiący profity z przestępstwa nie tylko bezpośrednio, ale i pośrednio, podlega karze. Każdy kto dostarcza fałszywego alibi przestępcy podlega karze. Proste i logiczne, przy tym wykluczające jakieś absurdalne lęki. Tylko ktoś wyjątkowo nielogiczny i z predyspozycjami do faszyzmu, będzie miał pretensje do Ludwika Dorna, że był synem stalinowskiego politruka. Ludwik Dorn nigdy nie czerpał zysków z haniebnej działalności ojca i nigdy nie dostarczał tego rodzaju działaniom i ludziom fałszywego alibi, co więcej przypłacił wybitymi zębami, swój sprzeciw wobec zbrodniczych działał, takich ludzi jak jego ojciec.

Dzieci nie mogą odpowiadać za czyny rodziców, pod warunkiem, że tym czynom nie dostarczają fałszywego alibi i nie korzystają z niecnego dorobku życiowego rodziców, aby się łatwiej dorobić własnego i nie kontynuują "dzieła" rodziców. Według tego prostego, logicznego klucza, można podzielić kariery osób publicznych na takie, które są wynikiem odcięcia pępowiny i takie, którym pępowina dostarczała awansu. Ten gatunek karier cec🤬je się też tak zwanym dystansem i jasnością światową. Awansowani mają olbrzymi dystans do kultury, tradycji i wierzeń, którym hołduje proste słowiańskie plemię, zwane Polakami. Nazywa się to normalność i bywałość, pokazuje, że Polacy mogą się wyzwolić ze swojego polskiego zaścianka, i porzucić tandetną polską mitologię, czyli: Fryderyka Szopena, Juliusza Słowackiego, Ignacego Jana Paderewskiego i Stefana Wyszyńskiego. Ten typ ludzi robiących kariery zawsze podkreśla, że Polska jest mało ważna i powinna się liczyć z ważnymi, zaś katolicyzm, czy nawet szerzej chrześcijaństwo, to nie Versace i Gucci. Poniżej przedstawiam listę znanych dziennikarzy połączonych jedną techniką awansu i ideą luźnych stosunków do Polski, Polaków i wierzeń tutejszych. Ci dziennikarze zawsze usprawiedliwiali życiorysy własne i swoich rodziców, w związku z czym czerpali osobiste korzyści, w postaci własnych karier, którymi z kolei kontynuowali dzieło rodziców.

1)

Monika Olejnik, ur. 21 listopada 1956 w Warszawie, ukończyła Szkołę Główną Gospodarstwa Wiejskiego, na wydziale zootechnicznym. Dziennikarka w czasach PRL. Pracę dziennikarki rozpoczęła z tytułem zootechnika, w 1982 roku, gdy w Polsce obowiązywał stan wojenny. Prywatnie córka Tadeusza Olejnika, wysokiego funkcjonariusza Służby Bezpieczeństwa i była żona Grzegorza Wasowskiego, syna jednego ze Starszych Panów.

2)

Jakub Władysław Wojewódzki, ur. 2 sierpnia 1963 w Koszalinie. Ukończył Liceum w rodzinnym mieście. Medialną karierę zaczął modelowo, w PRL, w Harcerskiej Rozgłośni Polskiego Radia. Syn Władysława Wojewódzkiego, wysokiego funkcjonariusza SB i prokuratora PRL.

3)

Grzegorz Miecugow, ur. 22 listopada 1955 w Krakowie, z wykształcenia filozof. Dziennikarz radiowy w czasach PRL. Pracę w radiu rozpoczął w roku 1980 w lokalnej rozgłośni warszawskiej. W roku 1987 przeniósł się do PR, gdzie wkrótce został szefem Radiowej Trójki. Prywatnie syn Brunona Miezugowa, stalinowskiego dziennikarza, który zasłynął jako sygnatariusz tzw. „Apelu Krakowskiego” z roku 1953, była to rezolucja członków ZLP wyrażająca swoje poparcie, dla stalinowskich władz, które na podstawie sfałszowanych dowodów, dokonały aresztu duchownych katolickich. List podpisała między innymi Wisława Szymborska. W procesie na karę śmierci zostali skazani duchowni: Józefa Lelito, Michał Kowalik i Edward Chachlica. Wyroków ostatecznie niewykonano.

4)

Hanna Lis z domu Kedaj, primo voto Smoktunowicz, ur. 13 maja 1970 w Warszawie. Ukończyła italianistykę na Uniwersytecie Warszawskim. Z racji młodego wieku, karierę dziennikarską rozpoczęła już w RPIII, w roku 1992 jako prezenterka Teleexpresu. Córka Aleksandry i Waldemara Kedaja, oboje byli znanymi peerelowskimi dziennikarzami, znanymi przede wszystkim z politycznej agitacji, tajni agneci SB. Oboje zostali umieszczeni na słynnej „liście kanalii” Stefana Kisielewskiego. Była żona: Roberta Smoktunowicza i Jacka Kozińskiego, obecna żona Tomasza Lisa.

5)

Magdalena Gessler, z domu Ikonowicz, ur. 10 lipca 1953. Ukończyła malarstwo w Akademii Sztuk Pięknych w Madrycie. Prywatnie córka wieloletniego peerelowskiego dziennikarza PAP i agenta esbeckiego TW „Metrampaż”. Siostra Piotra Ikonowicza socjalistycznego populisty, obecnie doradcy Janusza Palikota. Dzieciństwo spędziła na Kubie rządzonej przez Fidela Castro.

Wszyscy wychowali się w domach skrajnie lewicowych i internacjonalistycznych, krótkim zdaniem międzynarodówka komunistyczna. Żaden z tych domów nie był polski i w każdym domu panowała nienawiść do religii, opium dla mas. Chcę przez to powiedzieć, że każdy ma prawo do luzu, dystansu i torebki od Gucciego, ale dlaczego to robi w imieniu narodu i religii, z którymi nigdy nie miał nic wspólnego? Etyk powiedziałby, że to głęboko nieetyczne, ja mówię, że to cholernie zabawne, małostkowe, prowincjonalne, fanatyczne, zakompleksione. Aha! Żeby się komuś głupio nie pomyślało. Mówiąc, że żadna z wyżej wymienionych i zakompleksionych postaci, rozpaczliwie chroniących swoją prawdziwą tożsamość, nie jest pochodzenia polskiego, miałem na myśli kilka narodowości, na przykład: gruzińsko-ormiańską i czeską, chociaż ta domyślna jest oczywiście dominująca. Przedstawiony wybór faktów jest tylko wycinkiem pełnej listy, bardzo skromnym i losowym. Nawet najgłupszy światowiec przyzna, że jest satyryczna różnica między nabieraniem dystansu do własnej tożsamości, a smarkatym, faszystowskim opluwaniem obcych kultur i religii.

LINK

Y U So Memme?

A................s • 2011-07-20, 19:30
Buźki z 4chana w formie animowanej



ლ(ಠ益ಠლ)

Statystyka

U................a • 2011-02-05, 21:45
"Są trzy rodzaje kłamstw: kłamstwa, bezczelne kłamstwa i statystyki."

Wielkie wietrzenie magazynów w Legnicy:)

S................i • 2011-01-01, 15:52

Kod:
Zapaliła się galeria handlowa „Ferio”
2010-12-31 22:26:51
Pięć jednostek straży pożarnej walczy z ogniem w legnickiej galerii „Ferio”. Pożar wybuchł przed godziną 22.
Ogień zaprószył się na najniższym poziomie galerii handlowej przy ulicy Chojnowskiej.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że petarda zapaliła leżące w magazynie kartony. Sytuacja jest poważna, bo ogień może rozprzestrzenić się na całą galerię. Z ogniem walczy pięć naszych jednostek, czyli wszystkie nasze siły będące w pogotowiu w sylwestrową noc – powiedział nam oficer dyżurny legnickiej straży pożarnej.
Przed godz. 23 strażacy opanowali ogień. Wyższe kondygnacje galerii handlowej są już bezpieczne.


Dodam tylko, że niestety to nie ja podpalałem:)




Media

R................g • 2010-10-16, 14:31
To gówno, które łykasz

Manipulacja szarą masą

sensi2010-10-02, 13:08
Ciekawy filmik przedstawiający to, o czym wszyscy wiedzą, ale nikt nie wie, jak temu przeciwdziałać.