#marihuana


Snoop Dogg, właściwie Cordozar Calvin Broadus Jr. (ur. 20 października 1971 w Long Beach w Kalifornii) – amerykański raper i aktor. Do 1998 roku znany jako Snoop Doggy Dogg

Snoop Dogg współpracował z takimi wykonawcami jak: Dr. Dre, Eminem, Ice Cube, Tupac Shakur, Game, B-Real, Tha Dogg Pound, Coolio, Mariah Carey, Akon, P. Diddy, Pharrell Williams, 50 Cent, Nate Dogg, Justin Timberlake, Bow Wow, Katy Perry, Korn, Limp Bizkit, Gorillaz, Beck, Marilyn Manson, David Guetta, T-Pain i Red Hot Chili Peppers. W 2001 r. ukazała się jego autobiografia. Pod koniec października 2007 roku wziął udział w telewizyjnej gali stacji VH1 – Hip Hop Honors 2007 oraz poprowadził galę rozdania nagród MTV Europe Music Awards w Monachium.


Snoop Dogga już nie ma. Jeden z najbardziej znanych amerykańskich raperów "umarł" i "odrodził się" jako Snoop Lion. Nowe imię nadali mu kapłani rastafarianizmu. Teraz jako "nowe wcielenie Boba Marleya" chce tworzyć reggae.

"Przemiana" Snoop Dogga w Liona miała zajść podczas "niedawnej podróży na Jamajkę", gdzie miał szukać sensu życia i źródła inspiracji dla swojej twórczości.

Przemiana w lwa

Jak oznajmił artysta, wizyta na karaibskiej wyspie była elementem jego przemiany. - Nie chciałem być Snoop Doggiem na drodze do reggae. Chciałem pogrzebać Snoop Dogga i odnowić się jako Snoop Lion, ale nie wiedziałem tego aż do momentu, kiedy odwiedziłem świątynię - wyjaśniał z pełnym zaangażowaniem raper.

W rastafariańskiej świątyni kapłan miał oznajmić Amerykaninowi, że "już nie jest Snoop Doggiem". "Jesteś światłem, jesteś lwem" - miał powiedzieć. - Od tego momentu wreszcie zrozumiałem, dlaczego tam się znalazłem - zapewnił ex Snoop Dogg, mówiąc, że jego "trzecie oko" jest teraz szeroko otwarte.
Podczas konferencji prasowej związanej ze swoją przemianą stwierdził również, że "zawsze czuł się nowym wcieleniem Marleya".

Snoop Dogg 2.0

Wielka przemiana rapera odbyła się podczas podróży na Jamajkę, gdzie wybrał się, by nagrać swoją pierwszą płytę reggae o tytule "Reincarnated", czyli "Reinkarnowany". W podróży towarzyszyła mu ekipa filmowa, która przyszykowała film dokumentalny o jego duchowej "przemianie".

Pierwszym elementem nowej kampanii promocyjnej artysty opartej o jego nawrócenie się na rastafarianizm było ujawnienie piosenki "La La La" promującej nowy album.

Chyba szamani z Jamajki wbili mu tripa.
Źródła : tvn24,wikipedia,twitter,facebook

did you smoke?

Konto usunięte • 2012-07-22, 8:11
znalezione u konkurencji, ale mi się spodobało

Czerwone oczy

Konto usunięte • 2012-07-08, 1:06
Może chłopak wyjdzie na ludzi

Marihuana zabija!!

Hempsmoker2012-07-01, 13:47
Krotka bajka o...

Uważajcie na siebie.

Dobra kapa

Konto usunięte • 2012-06-22, 12:30
Historia:
Czechy.Panienka wstrzyknęła sobie dużą dawkę marihuany. Ubzdurało jej się, że widzi rzekę i chciała przejść na jej drugi brzeg. Postanowiła, że zrobi to korzystając z mostu, który stał tuż obok. No i weszła na ten most... i tak już została Ściągnęli ją po 2,5 godzinach.







cos w tym jest

Konto usunięte • 2012-06-15, 10:24

Niestety, tak to wygląda. Morfiny tak łatwo w domku nie zrobimy więc mozna to kontrolowac i sprzedawać. Z ziołem gorzej.

Gangsterka

Pener2012-06-03, 6:33
oddałem ci 80zł
Obecnie marihuanę produkuje się z genetycznie zmodyfikowanych roślinek, które łatwo hodować w nawet najtrudniejszych warunkach. Prawdziwa konopia indyjska Cannabis sativa indica to drzewko o wysokości od 1,5-3m, rośnie na lekko zakwaszonej glebie, wymaga dużej ilości wody i światła słonecznego. Natomiast marihuana produkowana jest z nie-wiadomo-czego, które rośnie do ok. 90-130 cm, zakorzenia się wszędzie (nawet w plastikowym granulacie) i potrzebuje niewielkie ilości światła. Bóg wie, czym to się podlewa. Skąd wiecie, czy w mieszance nawozów nie ma rozpuszczonych niebezpiecznych substancji? Wiem, wiem, narkotyki twarde to z reguły substancje nierozpuszczalne w wodzie, tylko w rozpuszczalnikach niepolarnych (organicznych). Ale badania na próbkach z różnych źródeł wykazały, że produkowana obecnie marihuana ma zawartość THC, kanabinolu i kanabidiolu ~10-20 razy większą od próbki z naturalnego, rosnącego dziko Cannabis, a niektóre z nich mają także inne substancje (niewielkie ilości) ekstazy czy amfetaminy. Nie wiadomo, jak je tam wprowadzono (kwiaty są prawdopodobnie spryskiwane mieszanką na długo przed zerwaniem lub wysuszeniem, moczone albo są nią nawożone).
THC to narkotyk miękki powiadacie... Tylko że nikt nie wie, iż WHO zrobiło podział na narkotyki miękkie i twarde TYLKO I WYŁĄCZNIE ZE WZGLĘDU NA STAN SKUPIENIA, nie na możliwość uzależnienia czy niebezpiecznosć, jak myśli większość ludzi. THC (tetrahydrokannabinol) jest substancją psychoaktywną długo rozkładającą się w organizmie, tak więc jeśli ktoś pali regularnie, czyli np. codziennie lub co dwa dni, może dojść do "przedawkowania", czyli tolerancji odwrotnej, coraz silniejszego działania substancji (nadwrażliwości na jej działanie). Efekty są widoczne gołym okiem - chill-out, który jest głównym celem, dla którego pali się marysię, staje się całkowitym zobojętnieniem na rzeczywistość. Osoby palące tego nie zauważają, jednak z punktu widzenia osoby trzeciej można to opisać w ten sposób:
- osoba traci chęć do robienia czegokolwiek
- przestaje ją obchodzić jej pasja, hobby
- rzuca np. pływanie czy grę na instrumencie
- miewa coraz gorsze wyniki w nauce
- coraz częściej zdarza się niedotrzymywanie terminów w pracy
- totalna olewka wszystkiego
- wszystko zbywa śmiechem (nawet tragiczne sytuacje)
- zawiechy i odpływanie, utraty pamięci (krytyczne stadium)
- synestezja zmysłowa (np. kurczak smakuje na niebiesko, a zapach kwiatu brzmi jak bzyczenie)
Można wymieniać w nieskończoność. Z człowieka robi się taki zombie wersja demo, mimo, że zdrowie jest w porządku. Nie ma efektów zagrażających bezpośrednio zdrowiu, ale psychice i osobowości już tak.

Nie mam nic do palenia zioła, jednak po tym, jak straciłem kilku przyjaciół w ten sposób jestem raczej przeciwko akcji "sadzić, palić zalegalizować", aczkolwiek jeśli większość społeczeństwa tego chce, niechaj i tak będzie.
Informacje wymienione powyżej to duży skrót tego, czego dowiedziałem się na wykładach, warsztatach i spotkaniach z pedagogami zajmującymi się młodzieżą uzależnioną od innych narkotyków. Motyw marihuany był najczęściej przewidziany jako dygresja, a stawał się głównym tematem rozmów.

Jak chcesz palić - dowiedz się więcej o tym, co palisz
Nie dajcie się wrobić
Miejcie umiar!
Miłego palenia

::EDITED after @Velture intervention

Agnieszka Szulim pali marihuanę od 15 lat?

Konto usunięte • 2012-06-01, 17:49
Sprawa jest dosyć trudna, ponieważ pani Agnieszka twierdzi, że tak nie powiedziała, a profesor zdaje się wiedzieć lepiej. Na razie dziennikarka została zawieszona w swoich obowiązkach.