#małżeństwo

Ciężka rozmowa

chester2015-02-01, 20:44
- Nie! Nie mogę Ci tego powiedzieć!
- Ale o co Ci chodzi?
- Wciąż pamiętam jak przy ślubie przysięgałem Ci wierność...
- Co Ty pierniczysz?
- Jestem nieudacznikiem, słabym człowiekiem.
- Powiesz mi wreszcie co się dzieję?
- Zdradziłem Cię! K🤬a mać! Zrobiłem to! Najgorszą możliwą rzecz w moim życiu!
- Żartujesz sobie...
- Chciałbym. Kurrrwa mać, chciałbym. Ale to jest p🤬lona prawda.
- No nie. Ty chyba k🤬a nie słyszysz co mówisz albo Ci już kompletnie odj🤬o. Serio? Po tylu latach? I niby z kim? K🤬a gdzie?
- Koleżanka z pracy. Poszliśmy razem na zaplecze i... Stało się... To, ttto się stało tak szybko.
- Nie wierzę...
- Ja też! Bo... Bo nigdy nie czułem tego wcześniej. Tego czegoś... To nie było tak jak z Tobą w łóżku. Było w tym więcej namiętności... Takiego, takiego dzikiego pożądania, uwolnienia swoich najskrytszych pragnień...
- Zamknij się! ZAMKNIJ SIĘ K🤬A! Jakim prawem masz czelność przy mnie tak o tym mówić?! Po wyrazie Twojej twarzy jak mi to opowiadasz wcale nie widzę abyś tego żałował! W ogóle jakbyś miał żałować opowiadając o tym w taki sposób?!
- Wiem że zrobiłem bardzo źle... Ale nie powiedziałem, że tego żałuje! W sumie... To... Czuje się jak nowo narodzony. Jakby ktoś otworzył mi oczy na to, czego zawsze bałem się spróbować. Teraz naprawdę czuję... Naprawdę czuję że żyję!
- CISZA! K🤬A MAĆ CISZA! Ty p🤬lony c🤬ju... Ty j🤬y fałszywy sk🤬ielu! Nie jesteś nie wiadomo k🤬a kim aby mnie ranić w taki sposób! Jesteś skończony! SŁYSZYSZ K🤬A! Zobaczysz... Myślisz że to Ty wyrządziłeś mi krzywdę?! Nie, o nie... To Ty zapłaczesz ostatni. Zobaczysz... Jadę do matki. Odezwę się wkrótce do Ciebie aby wspólnie z Tobą ustalić plan sp🤬olenia Tobie reszty Twojego życia.

...

Piotrek zawsze wiedział, co zrobić aby nie zawieść kumpli i zgodnie z obietnicą zwolnić chatę na piątkowy wieczór w pokera.

Ołtarz

p................a • 2015-01-12, 21:26
Zarówno ceremonie zawarcia małżeństwa jak i złożenia człowieka w ofierze odprawia się przed ołtarzem. To nie może być przypadek.

Takie tam wolnomyślicielstwo.

List

BongMan2015-01-12, 16:24
List świeżo upieczonego żonkosia:

"Szanowny Panie!
Jest mi rzeczą wiadomą, iż Pana oraz moją małżonkę łączyły za jej czasów panieńskich bliskie i zażyłe stosunki, niekoniecznie czysto koleżeńskiej natury. Z tej przyczyny jestem zmuszony prosić Pana o dżentelmeńskie słowo honoru, iż znajomość ta nie będzie kontynuowana w chwili obecnej, gdy jest Ona moją szczęśliwą małżonką..."


Odpowiedź:

"Szanowny Panie!
Pańską obiegówkę zwracam podpisaną..."

Otyła chciwa dz🤬ka

m................e • 2015-01-10, 19:04
Po prawie 20 latach ciągłego wypominania mojej żonie jej otyłości, stwierdziła że więcej już nie zniesie. Dlatego pewnego sobotniego wieczora zatruła moją połowę pizzy.

Właśnie mija pół roku odkąd leży w śpiączce. Chciwa. P🤬lona. Dz🤬ka.

Znalezione na necie. Szukałem po tagach, nie znalazłem. Oryginał po angielsku.
Cytat:


After nearly twenty years of continuous bullying over her obesity, my wife could take no more and poisoned my half of a pizza one Saturday night.

Six months now she's been in a coma, the Greedy. Fucking. Bitch.

Małżeńskie układy

B................ź • 2014-11-30, 10:59
Jaka jest główna reguła panująca w małżeństwach które nie chcą mieć dzieci?

Mąż zapewnia żonie godny byt w zamian za wygodny odbyt.

Komórka

kiper932014-10-08, 22:27
Leży sobie małżeństwo ze wsi wieczorem w łóżku i nagle żona się odzywa:
-Zdzichu ja to bym chciała mieć komórkę, wszyscy teraz mają to ja też chcę.
Mąż trochę zaskoczony, poczekał aż Zocha pójdzie spać i poszedł zbił z desek komórkę na podwórku.
W nocy przechodząca obok ich domu grupa imprezowiczów, długo nie myśląc, napisała na komórce: "Zocha to k🤬a".
Następnego dnia Zdzichu podchodzi do okna, przygląda się uważnie komórce i woła do żony:
-Zocha, sms Ci przyszedł!

Małżeństwo

w................n • 2014-10-08, 19:24
Małżeństwo to ciekawa rzecz.
Hajtają się kiciusie z misiami, a rozwodzą krowy z baranami.

Wojna

kuli2014-08-11, 21:11
Czym się różni małżeństwo od wojny?

Na wojnie nie sypia się z wrogiem

Rzeczywistość

l................a • 2014-07-23, 21:50
Pani z polskiego pyta Jasia:
- dlaczego nie odrobiłeś zadania domowego
- bo byłem wczoraj u Kasi
- ach tak. Za karę zostaniesz dzisiaj ze mną 2 godziny po zajęciach
- dobrze. Jak Pani nie zależy na opinii, to zostanę

U doktora:
- Panie doktorze, niech mi Pan powie jak długo będę żył?
- ile ma Pan lat?
- trzydzieści
- pali Pan?
- nie
- pije Pan?
- nie
- a kobietki to Pan lubi?
- nie za bardzo
- człowieku, to po c🤬j dłużej żyć?!

- Panie doktorze, mam nadzieję, że leczy Pan lepiej jak poprzedni lekarz
- a jak poprzedni leczył?
- ano, co innego leczył, a na co innego umierali
- proszę się nie bać, u mnie na to umierają, na co ich leczę

Ogłoszenie w gazecie:
Reżyser poszukuje sześcioletniego chłopczyka, dużego na swój wiek, który mógłby zagrać w filmie rolę chłopczyka dziewięcioletniego, małego na swój wiek.

Jaki jest szczyt bezczelności?
Nasrać sąsiadowi na wycieraczkę, zapukać i poprosić o papier.

Rozmowa małżeństwa:
- Wyobraź sobie, że Andrzej zastrzelił swoja niewierną żonę
- mój Boże! Jak dobrze, że wyszłam za Ciebie.

Szczęśliwe małżeństwo

contowsky2014-07-22, 9:23
Receptą na szczęśliwe małżeństwo jest uczciwy podział obowiązków, na przykład mąż musi codziennie jeść więc żona musi codziennie gotować.