#młodzież

Przej🤬e

wku112015-07-07, 16:21
Wiecie kiedy na ziemi będzie na prawdę c🤬jowo?
Kiedy pokolenie wychowane na minecrafcie, youtuberach i innym gównie zacznie mówić "za naszych czasów wszystko było lepsze".

Akrobacje

Duch2015-05-24, 7:33
Czyli jak zdobyć grupę inwalidzką

Zawody

Duch2015-03-30, 10:33
No to chyba jest remis



ukryta treść
Ale chyba trzeci kolega wygrał rower bo go pierwszy dotknął


Kapitan Jerzy W. Stawski ps. "Lubicz" w płomiennym przemówieniu zwraca się do patriotycznej młodzieży: "Kontynuujcie dzieło Warszyca i idźcie jego drogą. Za Polskę przelano morze krwi, lecz nasi wrogowie nie zmienili planów, a jedynie metody walki. Wiedzą, że siłą Polski nie zdobędą. (...) Jeszcze do niedawna posiadaliśmy wszystkie gałęzie przemysłu i handlu. Nieprzypadkowo w ciągu ostatniego ćwierćwiecza sprzedano wszystko co polskie. Dziś nasze pozostały tylko długi, (...) bo plan jest taki by nie było Polski, by nie było nas! Obudź się Polsko, póki jeszcze czas!".

Generacja Z

Mercury0012015-01-28, 16:36
"Odcinek 1 dotyczy Generacji Z - pokolenia, które urodziło się po 1995 roku, określanego także jako pokolenie ekranów czy pokolenie nowych technologii."

Warto obejrzeć, szczególnie jeżeli okres dorastania ma się DAAAWNO za sobą

Białostoccy lewacy mają pretensje do lokalnych wszechpolaków

b................o • 2014-08-08, 0:11
To nie żart! Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych w Białymstoku ma pretensje do lokalnych wszechpolaków o to, że ci...pomagają dla Domu Dziecka. Według Ośrodka jest to karygodne, gdyż "zdaniem mieszkańców białostoccy kojarzeni są rasizmem i nietolerancją".

W lutym br. Stowarzyszenie Dom na Młynowej uruchomiło Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych w Białymstoku. Jak sama nazwa wskazuje, organizatorzy akcji mają zamiar zwalczać "ksenofobię i rasizm" w stolicy Podlasia. Ponadto to właśnie ci sami ludzie, którzy powołali Ośrodek, są odpowiedzialni za pokaz bluźnierczego spektaklu "Golgota Picnic" w Białymstoku. Wówczas wszechpolacy zorganizowali protest, na który przyszło ok. tysiąca mieszkańców miasta.

Na rozpoczęcie działań Ośrodek otrzymał 250 tys. złotych z Fundacji Batorego. Celem inicjatywy ma być "monitorowanie" koncertów, pochodów i innych imprez masowych, a także przestrzeni wirtualnej (!) i publicznej (w tym szkół i urzędów) w celu wyszukiwania zachowań, które zostaną uznane jako "rasistowskie" bądź "ksenofobiczne", a następnie donoszenie o tym organom ścigania.

Obecnie władze Ośrodka chwalą się lokalnym mediom, że mają grupę ludzi zawodowo zajmujących się wynajdywaniem wszelkich objawów "rasizmu, nietolerancji i ksenofobii" w Internecie. Według szefa Ośrodka, Rafała Gawła, już ok. 200 takich przypadków zostało zgłoszonych do prokuratury. Jak pokazuje doświadczenie, zagrożeniem może być również pomoc dla Domu Dziecka udzielana przez "faszystów", jakimi (zdaniem Ośrodka) są wszechpolacy.

Na swoim profilu na Facebooku, Ośrodek pochwalił się: "OTRZYMUJEMY OD MIESZKAŃCÓW BIAŁEGOSTOKU KOLEJNE INFORMACJE O WPUSZCZANIU NA TEREN PLACÓWEK WYCHOWAWCZYCH OSÓB O KTÓRYCH LOKALNY PORTAL PISZE ŻE SĄ KOJARZONE Z RASIZMEM I NIETOLERANCJĄ". Przy czym warto zwrócić uwagę na fakt, że akcja pomocy dla Domu Dziecka miała miejsce...rok temu.

To właśnie w ubiegłym roku, w ramach akcji "Oddaj krew i podaruj dzieciom paczkę słodyczy" białostoccy wszechpolacy oddali krew i przekazali lokalnemu Domowi Dziecka kilkadziesiąt kilo łakoci. Akcja była w następnym roku kontynuowana przy dobrej współpracy z Domem Dziecka nr 2 w Białymstoku.

Pod postem na Facebooku facebook.com/osrodek.monitorowania/posts/142127465962395?comment_id=14... , w ciągu kilku minut zaroiło się od negatywnych komentarzy.

Zaj🤬e z narodowcy.net/polska/10176-bialostoccy-lewacy-maja-pretensje-do-lokaln...

Jak młodzi zarabiają w internecie?

i................l • 2014-06-11, 23:07
Może mało sadystyczna( DLA NIEKTÓRYCH RACZEJ NIE) i długa historia, ale na pewno dotyczy części z was bądź waszych znajomych.

Dzisiaj chciałem wam opowiedzieć o mojej rozmowie z kuzynem na temat zarabiania w internecie, a więc.

Youtube? Trzeba nagrać dobry film, który musi spełnić szereg
wytycznych, dzięki którym będzie możliwość umieszczenia w nim reklam przez google. No i zdobyć kilkaset tysięcy (kilka milionów?) widzów aby miało to sens.

Facebook i fanpage? Trzeba poświęcić kilka miesięcy żeby
zebrać odpowiednią liczbę fanów, wstawiać posty kilka razy dziennie. No i oczywiście mieć pomysł, który tych fanów przyciągnie. Pieniądze jednak i tak są marne ponieważ w Polsce bardzo mało firm chce (stać?) na wykupienie reklamy na FP, więc czasami w miesiącu wpadnie stówka, częściej nic, chociaż bierze się wszystkie zlecenia.

Są oczywiście jeszcze najróżniejsze blogi, na których firmy
reklamują swoje produkty i usługi płacąc za to autorom. Tutaj również potrzebny jest pomysł, szczęście, talent.

W jaki sposób wiec gimnazjalista, licealista ma zarobić
swoje pierwsze pieniądze nie wychodząc z domu?

O sposobach tego typu opowiedział mi dużo młodszy ode mnie kuzyn. Zdziwiony byłem tym, że młody chłopak z jednej z tych biedniejszych rodzin ma kasę, niezłe gadżety a przy tym całe dnie spędza przed laptopem. Nie jestem oczywiście za propagowaniem tego typu "pracy"(zaraz dowiecie się dlaczego), chciałem po prostu was trochę uczulić(chociaż sposób ten jak powiedział
kuzyn "jest mało opłacalny na Polakach").

Chodzi tutaj o tzw. serwisy PPA/PPD (Pay Per Action/Pay Per Download). No ale o co w tym chodzi? Działa to na takiej zasadzie, że wrzucasz swój plik na dany hosting PPA/PPD a następnie każdy kto chce pobrać Twój plik musi zrobić określoną akcję(wypełnić ankietę, pobrać "zagrożoną" wtyczkę do przeglądarki, "zgłosić się” po odbiór wygranego" iPhone 5S/Samsunga Galaxy S5, itd.) bądź za niego zapłacić. Proste, prawda? Można oczywiście napisać jakąś naukową prace, opowiadanie, książkę czy program i pobierać za to opłaty. Jednak jak dużo osób będzie chciało pobrać przykładowo książkę nieznanego autora?

I tutaj przychodzą nam z "pomocą" tzw. "fake" pliki. Na YT aż roi się od filmików jak to hackowane są gry facebookowe, na smartfony czy na PC i konsole. Wystarczy wpisać w google np.
"facebook games hack" i od razu mamy listę filmików jak to zrobić (oczywiście pobierając plik z „hackiem”). Zobaczymy również pełno portali i blogów(przykład: hackingbook . eu), które umożliwią nam pobranie takiego fake hacka razem z instrukcją. Pod każdym postem znajdziemy kilkanaście komentarzy zachwalających dany plik żeby wydawał się wiarygodniejszy.

Co się jednak stanie kiedy ten plik pobierzemy? Najczęściej będzie to spakowany plik zabezpieczony hasłem, którego na próżno szukać. Są jednak i tacy "zarabiający", którzy tworzą prosty programik w VB i przykładowo podczas jego ur🤬amiana wyświetla się komunikat o potrzebie pobrania aktualizacji. I co? Zarabiasz dwa razy na jednej naiwnej osobie.

Jakim cudem tym "hackerom" się to opłaca? Jak już wspomniałem, w przypadku Polaków średnio się to opłaca ponieważ "zarabiający” otrzyma prowizje w wysokości około 0.5$, w najlepszy wypadku 1$. Oczywiście idzie to przez pośredniczącą firmę więc my jako pobierający zapłacimy za to(za nic!) np. poprzez płatność sms około 10 zł, czasami więcej.
Jednak w tej "branży" są tak zwane "boomy". Pod koniec 2013
roku najlepiej zarabiało się na Brytyjczykach, za jedno ich pobranie dostawało się około 10-15$(ile więc płacili pobierający?). Teraz trwa boom na Francuzów, jedno pobranie w tych samych granicach czyli 10-15$, czasami ponoć zdarzy się ponad 20$. Fajnie, prawda? Przy dobrze rozreklamowanych filmikach na YT czy dobrze pozycjonowanej stronie niektórzy zarabiają 50-100$ dziennie, a są to "średniacy". No ale za głupotę trzeba płacić, więc jeszcze to jestem w stanie przełknąć.

TUTAJ PRZECHODZIMY DO RZECZY PIEKIELNYCH!

Jednak na PPA/PPD możliwości zarobku są nieograniczone, wystarczy wyobraźnia. Kuzyn opowiadał mi o przykładach osób, które na zagranicznych portalach wystawiają ogłoszenia o pracy. Super praca, wysokie zarobki, bez doświadczenia/wykształcenia. Nie podano jednak adresu na który trzeba wysłać CV czy numeru telefonu. Jest za to formularz np. w formacie PDF do pobrania. Tak, do pobrania za opłatą oczywiście. No to już mnie przeraża! Jak można w ten sposób oszukiwać ludzi?

Opowiadał mi jeszcze o kilku innych sposobach, niektóre z nich często używane są w przypadku nas, Polaków. Jeśli artykuł się przyjmie to chętnie go jeszcze podpytam i opowiem.

No i oczywiście muszę zapytać: Co o tym myślicie? Jak ludzie mogą być w stanie robić takie rzeczy jak ta przykładowa stronka hackingbook . eu?
Ciekawostka. Alkohol najpopularniejszą używką wśród młodzieży. Według badania CBOS przeprowadzonego w listopadzie i grudniu ubiegłego roku, młodzi ludzie sięgali częściej po alkohol, niż po papierosy czy narkotyki. Prawie 3/4 ankietowanych piło piwo, wódkę czy wino. Pierwszy kontakt, najczęściej z piwem mają za sobą 11-12-letni uczniowie.



Dragi. W ciągu ostatniego roku sięganie po marihuanę lub haszysz zadeklarowało 23 procent ankietowanych uczniów, jednak aż 40 procent przyznało, że miało kontakt lub eksperymentowało z tymi narkotykami. Jednak w porównaniu do lat ubiegłych można zaobserwować stabilizację lub spadek używania narkotyków.

Z wyjątkiem marihuany, gdzie następuje ciągły wzrost.


Źródło IAR