#mąż

Zakochany mąż

n................d • 2014-05-27, 12:06
Jak nazwać sytuację, gdy mąż pokocha swoją żonę po 20 latach małżeństwa?
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Syndrom Sztokholmski.

Odpowiedź

Magnus2014-05-23, 19:01
Żona do męża:
- Gdzieś był i czemu nachlałeś się jak świnia? Przecież obiecałam ci dzisiaj seks!
- Sama sobie odpowiedziałaś...

Orkiestra

party_chips2014-05-10, 13:56
Żona zadręcza męża, żeby załatwił jej pogrzeb z orkiestrą.
Ten to olewa, bo żona jeszcze młoda i zdrowa.
- No i co, załatwiłeś mi ten pogrzeb z orkiestrą? - pyta się żona po raz setny.
- Tak, masz być gotowa jutro o pierwszej.

W windzie

R................i • 2014-04-29, 16:27
Żona, mąż i obca dziewczyna jadą windą. Niespodziewanie dziewczyna obraca się do mężczyzny i wali go w twarz:
- Cham! I to przy żonie!
Winda zatrzymuje się, dziewczyna wychodzi, facet cały czerwony zaklina się:
- Kochanie słowo honoru...
- Już dobrze misiaczku, to ją ją pomacałam... - śmieje się żona.

Z lekka wkurzona żona

zygmuntor2014-04-14, 23:21
Żona przyłapała męża na zdradzie i za karę obniża wartość giełdową jego samochodu. Mąż to wszystko nagrywa. Pomimo, że powinien to zrobć, nie decyduje się na kopnięcie w grubą wypiętą dupę...

Osoby wrażliwe uprasza się o nieoglądanie

Samochód to Mazda MX-5

Więzień żony

v................s • 2014-04-07, 16:33
-Czym się różni dyrektor od męża?
-Mąż nie wie, że ma zastępcę.

Zakup

MichaU2014-03-25, 12:32
Moja żona kupiła kota. To durne i leniwe zwierze nic nie potrafi. Nawet nakarmić swojego kota.

 

Niespodzianka

Salamanca2014-03-20, 18:00
Po ponad roku amerykański żołnierz wrócił z misji do domu. Przez ten rok jego dziewczyna w tajemnicy zrzuciła 45 kg wagi.
Przynajmniej jedna gruba dynia wzięła się za siebie.





Przywitanie z rodziną od 1.05



J🤬e feminazistki i tak stwierdzą, że tylko uległa patriarchalnemu, bezsensownego seksizmowi i szowinizmowi zamiast realizować się i żyć zgodnie z samą sobą.


z JM

Mąż pijak

A................U • 2014-03-13, 11:08
Mąż wraca po nocnej eskapadzie do domu. Oczywiście w progu czeka żona. Epitety, wyzywanie od pijaków, łobuzów itp... W końcu pyta go z ogromnym wyrzutem:
- Ile żeś tym razem wydał w tej knajpie opoju?!!
- Tysiąc... bhyrp...
- Cooo?! Tysiąc złotych?!! Jak k🤬a można wydać tyle w jeden wieczór??!!!
- Aaaa... można... można..., ale co ty możesz wiedzieć... Nie palisz cygar... nie pijesz dwunastoletniej whisky i na dodatek masz własną cipę...