#libertarianizm

Kilka słów o karze śmierci

Konto usunięte • 2014-01-19, 23:57
Jako, że od jakiegoś czasu temat śmierci stał się dość popularny, wrzucam dzisiejszy wpis, który pojawił się na fanpejdżu
Moraine

"Niech wszyscy gorący przeciwnicy kary śmierci i wierzący w resocjalizację zgłoszą się do udostępnienia pokoiku dziecięcego dla pana Trynkiewicza w swoich domach, aby ten nowy obywatel mógł razem z waszymi pociechami wrócić do życia na wolności. Nie ma chętnych?

Lewackie pieprzenie kończy się gdy prawdziwy sk🤬ysyn wychodzi na wolność. Wtedy pada blady strach na wszystkich także na psychologów, socjologów, polityków i innych czarodziei którzy zwykle ględzą w telewizji swoje głodne kawałki o nowoczesnej Europie przeciwnej karze śmierci oraz sile resocjalizacji. Od kilku tygodni widzę te samy twarze tym razem jednak blade ze strachu... kombinujące jakby tu nagiąć prawo byle tylko nie doszło do wypuszczenia tego gada. Żaden postępowiec nie jest bowiem w stanie zagwarantować, że Trynkiewicz kogoś nie zabije po wyjściu. Oni dają tym samym najlepszy argument za karą śmierci. "
Cytat:



Wprowadźmy w Polsce powszechny dostęp do broni! Kilka milionów uzbrojonych Polaków bardziej odstraszy potencjalnego agresora niż armia, która może zmieścić się na jednym stadionie – pisze Marek Migalski w "Rzeczpospolitej".

Dodatkowo, armia pochłania ogromne koszty. 130 miliardów złotych przeznaczonych w najbliższych latach na zakup sprzętu dla wojska, można by wybudować trzy autostrady z północy na południe Polski i trzy ze wschodu na zachód. Gdybyśmy przeznaczyli te pieniądze na służbę zdrowia, mogłyby powstać 433 szpitale wojewódzkie lub 1300 szpitali miejskich.

Co ważne, większość tych miliardów nie zasili polskiej gospodarki, ponieważ drogie sprzęty wojskowe mają pochodzić głównie z zagranicy, np. Francji czy Izraela.

Powszechny dostęp do broni to kontrowersyjna propozycja, ale poza argumentem, że każdy może mieć prawo do obrony siebie i swoich bliskich, na korzyść tej propozycji przemawia też hipoteza, że w razie ataku na nasz kraj, państwa ościenne musiałyby walczyć nie tylko z kilkudziesięcioma tysiącami zawodowych żołnierzy, ale także z milionami polskich patriotów, którzy – uzbrojeni w prywatne pistolety i karabiny – mogą stanąć im na drodze.



Źródło: wp.pl

W komentarzach niżej znajdziemy pacyfistów lewaczków, którzy sądzą, że jesteśmy tak głupi, że zaraz się wszyscy nawzajem wybijemy. Tak ta strona polityczna już ma, że za grajmnicą lepiej (przeważnie na zmywakach). Nie jesteśmy głupsi od c🤬tych, ż🤬dów czy innych jankesów.

Ołówek Friedmana

qqlka2013-06-29, 13:47
Tekst Miltona Friedmana o procesie powstawania ołówka. Czyta LaudatorLibertatis.