#lekcja

Zbombardowany

P................r • 2009-12-01, 19:18
W szkole bywa ciężko

Lekcja

Carlos2009-11-24, 13:49
Na lekcji pani nauczycielka pyta się dzieci, gdzie pracują ich rodzicie. Laura mówi:
- Mój tatuś jest lekarzem.
Sergio:
- A moja mama prowadzi sklep obuwniczy.
Pani w końcu pyta się Jordiego:
- Jordi? A gdzie twój tata pracuje? - Jordi po chwili namysłu odpowiedział:
- Mój tata jest męską prostytutką i jest kelnerem w barze dla homoseksualistów...
Po lekcjach pani rozmawia z Jordim:
- Czemu tak powiedziałeś o swoim tacie? Przecież on jest piłkarzem Barcelony.
- Wiem, ale wstydziłem się przyznać.

Rowan Atkinson - lekcja

blacksider2009-11-02, 13:07
Rowan Atkinson jako nauczyciel w przeciętnej szkole...z nieprzeciętnymi uczniami


napisy są średnie, ale jak ktoś w miare zna angielski to powinien zrozumieć

Amerykańska lekcja

KomeDiant2009-08-24, 23:02
Trwa lekcja w jednej z amerykańskich szkół, nagle wchodzi uczeń do klasy i mówi
-Panie profesorze, pańska żona miała poważny wypadek drogowy
Na to profesor bez większego entuzjazmu
-Powiedz że później oddzwonię
Na to uczeń
-Panie, ale ona całkowicie skasowała Pana Mustanga
-No co za suka! Powiedział profesor idąc szybkim krokiem do telefonu

szkoła po reformacji

s................r • 2009-06-30, 8:58
zajęcia z angielskiego - chciałbym brać w nich udział

Zostaw moje ucho

Centurion2009-06-03, 10:43
Strzeż się, może Ty też siedzisz w jednej ławce z jakimś ninją.

Lekcja plastyki

E................e • 2009-05-25, 14:10
Bywa przyjemna

Lekcja zarządzania

s................3 • 2009-05-25, 11:52
Nie rozpoczynaj projektu zanim wszystkie materiały nie bedą gotowe...

Zachowaj spokój

Centurion2009-05-11, 22:59
Podczas lekcji

Lekcja dźwigania

ambroz662009-04-28, 17:58
Na lekcji pani pyta dzieci kto udźwignie najwięcej arbuzów... Mówi Małgosia:
- Ja udźwignę 2!
Pani pyta:
- A w jaki sposób?
- Po jednym w każdej ręce...
Henio podnosi rękę i woła, że uniesie trzy. Pani zaskoczona pyta:
- Heniu... a w jaki sposób chcesz to zrobić?
- No... dwa pod ręce, a trzeci na dzidę...
- Heniu! Jak możesz takie wulgarne rzeczy mówić?!!
Tymczasem na końcu sali Jasio woła, że uniesie 5 arbuzów. Pani znów zaskoczona pyta w jaki sposób Jasio to zrobi. Na to Jasio mówi:
- Dwa pod ręce i Henia na dzidę.