#laska

Mistrz drugiego planu

Konto usunięte • 2014-11-10, 16:49
I ta zadowolona mina

Na siłowni

freaky2014-10-22, 9:29
Wczoraj na siłce, przy pierwszym podejściu zdołałem poderwać 140 kg.

To mój pierwszy raz, kiedy już na wstępie, nie dostałem od laski kosza.

Zabawa z kotkami

dram092014-10-18, 16:30
Laska widać się nudzi i zdecydowała pobawić się z kotkami, a że zwykłe domowe są zbyt mainstreamowe to postanowiła wybrać te trochę większe.



Ma jaja level 9000 albo po prostu tępa p🤬da z niedoj🤬iem mózgowym bądź nie ma bolca co by ją uspokoił, sami oceniajcie w oczekiwaniu na wersje w dziale hard.

Gruba laska

brudasydogazu2014-10-06, 18:07
Co mówi gruba laska jak dzwoni na policje?
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
"Proszę o posiłki"

Tyle o tym słyszała od koleżanek.

Konto usunięte • 2014-09-16, 23:25
– Dobrze. Więc teraz powiedz mi, jak to się robi. Tyle o tym słyszałam od koleżanek.
– Najpierw weź go do ręki.
– Ale obleśne!
– Zapewniam cię, że nie ma w tym nic obleśnego. Chwyć go za główkę jedną ręką.
– Tak? I co dalej?
– Tak, dobrze, a później pociągnij drugą ręką.
– Ach, tak.
– A widzisz, jak ci dobrze idzie?
– I co teraz?
– Teraz possij.
– No, ty chyba żartujesz.
– Nie, nie żartuję. Zacznij ssać.
– Obleśne. Naprawdę ludzie tak robią?!
– Tak.
– Jesteś pewny?
– Tak, przecież mówiłem ci, że jestem doświadczony. Dla mnie to nie pierwszy raz. Uwierz mi. Possij chwilę.
– Hmmm...
– I jak?
– Słonawy w smaku...
– No to chyba dobry, nie?
– Nawet niegłupie, a co teraz?
– Teraz rozsuwasz nóżki.
– Co ty powiedziałeś?!
– Rozsuwasz nóżki.
– To miałeś na myśli?
– Tak, tylko musisz bardziej odgiąć nogi, bo będzie ciężko dojść. Daj, pokażę ci.
– A, rozumiem.
– Właśnie. I znowu bierzesz go do rączki.
– Hmmm...
– Jak go już wyciągniesz, to weź go do buzi.
– Taaak.
– Ooo, właśnie tak...
– A co zrobić z tym żółtawym? To też się połyka?
– Zależy od upodobania. Można połknąć jak się chce.
– Spróbuję... Hmmm... Pycha, spróbuj!
– Nie, to głupie... (...) Popatrz teraz na mnie. Spróbuję wyciągnąć to różowe palcami.
– Ooo...
– Czasami są małe problemy, dlatego można sobie pomóc ustami...
– Hmmm...
– Można też possać, czasem to pomaga.
– Hmmm...
– Aaa, teraz poszło.
– Tak, czułam.
– I jak, było smaczne?
– Muszę przyznać, że niegłupie.
– Chcesz więcej?
– Tak, chętnie. Tylko mi powiedz, czy to musi być tak cholernie skomplikowane?!
– No, kochanie. Ja nic nie poradzę, tak się je raki.

Konflikt

Meneredhel2014-08-15, 20:27
Niemiecki rząd obiecał, że w razie konfliktu z Rosją, niemieckie wojsko będzie broniło polskiej granicy
>
>
>
>
>
>
>
>na Odrze

W Barze

mateusos2014-07-27, 7:05
Siedze sobie w barze, nagle jakaś napalona laska zaczyna ze mną flirtować.

"O której kończysz?" - zapytała

"Nie jestem pewien", odpowiedziałem. Nie planuje kiedy wale gruche.

Relacja na żywo

maksymilian452014-06-20, 19:42
Kilka słów prawdy