Piątego grudnia kilkuletnia Małgosia, kładąc się do łóżka, mówi do dziadka:
- Kiedy rano się obudzę, chciałabym znaleźć w swoim łóżku piękną, jasnowłosą laleczkę!
- Ja też bym chciał... - wzdycha dziadek.
Niejaki Jordan Wolfson stworzył to cudo, dla galerii w Nowym Jorku. Postać wykorzystuje technologię rozpoznawania twarzy, pozwalając jej skupić się na ruchu i wk🤬iać (śledzić wzrokiem) gości na owej wystawie.
Jeśli oglądasz i nie rozumiesz co mów, to chodzi o to, że jej organiczna lalka po 25 latach karmienia przez właścicielkę zaczęła mówić. Mówi że jest wdzięczna.
Fotograf pochodzący z Rosji.
W swoich projektach fotograficznych uwielbia łączyć zabawkowe postacie wielkiego kina do świata realnego.
Wszystko dobrane w formie humoru.