Gość w prosty sposób tworzy iluzję, manewrując w naszych oczach pomiędzy 2D i 3D.
Biorąc pod uwagę M-teorię, która zakłada istnienie jedenastu wymiarów, ciekawie muszą wyglądać przejścia pomiędzy kolejnymi Takimi jak możliwość doświadczania nieliniowości czasu.
słowa są zbędne, 18 minut, ale wydaje mi się warto KLASYKA GATUNKU, chłopaki chyba trochę porobieni a już jakiś były atek, szef czegoś tam ze swoimi mongolskimi teoriami
jest jak zawsze, dobre mordy z ulicy zachowywały się dostojnie, przecież ta prawilna mordka zamówiła tylko pizze i szprajta sobie