W księgarni:
- Czego pan potrzebuje? - pyta sprzedawczyni.
Facet pokazuje palcem książkę "Sekrety łechtaczki".
-
-
-
-
-
-
-
-
- Palcem?! Nie ma pan języka w gębie?!
- Proszę księdza mam romans ze swoją pacjentką.
- To w sumie nic strasznego jeśli ją kochasz, wielu lekarzy tak ma.
- Uff to dobrze, myślałem że weterynarzowi nie wypada.
--------------
W księgarni:
- Są książki o sadomasochizmie?
- Tak.
- To niech mi pani rzuci jedną w ryj...