Kibole pobili niewidomych kibiców. Bo mieli szaliki przeciwnej drużyny. Są zarzuty.

Grupa młodych ludzi wracała z wychowawcą z meczu jednej z krakowskich drużyn piłkarskich. Nagle z bocznej uliczki wyszło 9 młodych mężczyzn. Nie spodobało im się, że niewidoma młodzież miała szaliki klubu piłkarskiego konkurencyjnego do tego, któremu kibicują.

Mężczyźni byli agresywni. Popychali, szturchali i obrażali wracającą z meczu młodzież. Jeden z napastników użył także gazu pieprzowego.

Wychowawca próbował obronić młodzież. W odpowiedzi został zaatakowany gazem pieprzowym.

Napastnicy ukradli kilka szalików i uciekli.

Policjanci długo ustalali sprawców. Dopiero pod koniec poprzedniego tygodnia zatrzymali wszystkich sprawców. To mężczyźni w wieku od 16 do 20 lat. Napastnicy usłyszeli zarzuty rozboju. Ośmiu z nich zostało objętych nadzorem policyjnym.

źródło

Kibole pobili niewidomych kibiców. Bo mieli szaliki przeciwnej drużyny. Są zarzuty

Krakowska kolekcja wiosna-lato 2015.
3 wersje idealnie przystosowane na:

- Osiedle
- Zwykły mecz
- Derby

Najwidoczniej mecz był na tyle nudny że kibice musieli znaleźć sobie inne zajęcie

Gdzieś w Anglii w niższych ligach

Legia grała w środę mecz w Kijowie z Metalistem Charków. Jak się jednak okazuje, część kibiców omyłkowo zapuściła się za bardzo na wschód Ukrainy i jeśli fakty się potwierdzą, zmieniła bieg historii.

– Chyba zdobyliśmy Donieck. Co robić? – napisał jeden z sympatyków warszawskiej drużyny na klubowym forum.

Z jego relacji wynika, że grupa około 200 fanatycznych kibiców mistrzów Polski pomyliła połączenia i trafiła na wschodnie tereny zajęte przez prorosyjskich separatystów. – Myśleliśmy, że to kibolstwo Metalista wita nas na stacji, więc bez zastanowienia poszliśmy w tan - opisuje Ted1970.

Na starciach na stacji kolejowej się nie skończyło. – Ciągle napływali nowi frajerzy, a my nie mogliśmy się zatrzymać. Ani się obejrzeliśmy, a znaleźliśmy się na jakimś placu, gdzie doszło do ostatniego, wygranego boju. To tam dowiedzieliśmy się od wiwatującego tłumu, że to nie Kijów, a jakiś Donieck – wyznaje krewki kibic.

Jeśli te informacje się potwierdzą - i nie okaże się na przykład, że chodzi o jeszcze inne miasto - wyczyn kibiców znacząco naruszy równowagę w regionie. Ci jednak mają też inne zmartwienia.

– Donieck Donieckiem, ale jak tam dziś grał Vrdoljak? – pyta Ted, który na zdjęciu profilowym pozuje przy transporterze opancerzonym zaparkowanym obok wzmacnianej przez postacie w zielonych szalikach barykadzie.

aszdziennik.pl/114031,kibice-legii-zamiast-na-mecz-trafili-na-wschodni...

Pyry w kotle na amice az wrzą

A w hokeju karne wyglądają w taki o to sposób

Film obrazujący prawde o Polskich kibolach , którzy kochają ojczyznę i są Patriotami których należy szanować .

Sprawa dosyć stara, ale śmieszy cały czas.
Otóż podczas meczu Arsenal-Tottenham w 2009 roku jeden z piłkarzy Arsenalu doznał kontuzji. Kiedy go znosili z boiska, kibice przeciwników pożegnali go całkiem podnoszącą na duchu piosenką



Dla niedosłyszących:

"Adebajor, Adebajor, his dad washes elephants and his mom is a whore"

Pokrzepiające, napewno zrobilo mu sie lepiej na tych noszach.
Wspomnę też że obecnie gra w Tottenhamie

Nie przeszkadzaj szmato.