 
            
                                             Kochanek żony Tuska i Tusk wracający z delegacji
                                                            Kochanek żony Tuska i Tusk wracający z delegacji
                
                
                    konto usunięte
                    • 2011-06-25, 4:36
                                    
            241
        
    
                Tusk wraca z delegacji i zastaje w domu żonę z młodym kochankiem.
Na widok mężczyzny młodzieniec zrywa się z łóżka, wpada do łazienki, zdejmuje z wieszaka ręcznik i obwiązuje sobie nim biodra.
Rozwścieczony Tusk też wpada do łazienki i wrzeszczy:
- NIEEEEEEEEE!...
- Boże, on go zabije - myśli żona i biegnie za nimi.
Patrzy, a tam Donek szarpie za ręcznik, którym owinął się kochanek i krzyczy:
- Pop🤬liło cię człowieku... Ten jest do twarzy!
                    Na widok mężczyzny młodzieniec zrywa się z łóżka, wpada do łazienki, zdejmuje z wieszaka ręcznik i obwiązuje sobie nim biodra.
Rozwścieczony Tusk też wpada do łazienki i wrzeszczy:
- NIEEEEEEEEE!...
- Boże, on go zabije - myśli żona i biegnie za nimi.
Patrzy, a tam Donek szarpie za ręcznik, którym owinął się kochanek i krzyczy:
- Pop🤬liło cię człowieku... Ten jest do twarzy!
 

