#katowice

Ucieczka z Katowic

silwerbalk2023-05-29, 8:09
Kiedy dogonisz ostatni pociąg odjeżdżający z węglowej doliny ...


Gdy kierowca autobusu linii 72 zatrzymał się na przystanku przy ulicy Lwowskiej (przystanek "Janów Lwowska Szkoła"), drzwi autobusu były jeszcze zamknięte. W tym momencie 29-letni mężczyzna zaczął uderzać w przednią szybę pojazdu. Uderzał w nią własną głową.

Mężczyzna od dłuższego czasu ma problem z alkoholem. Próbuje przestać pić i ze wstępnych informacji wiemy, że od dwóch dni nie spożywał alkoholu, co mogło spowodować jego zachowanie.



Wybuch na plebanii w Katowicach

Yakov2023-01-27, 10:51
Zemsta ministranta?

W piątkowy poranek w budynku probostwa parafii ewangelicko-augsburskiej w Katowicach przy ul. Bednorza nastąpił wybuch gazu i zawaliła się część kamienicy. Na miejscu działają zastępy straży pożarnej, pogotowia ratunkowego, policji oraz pogotowia gazowego, w sumie 19 wozów ratowniczych - podają lokalne władze.

Siła wybuchu była tak duża, że w szkole podstawowej naprzeciwko wypadły szyby z okien.

W budynku plebanii w chwili wybuchu powinno znajdować się 7 osób. Wszystkie zostały odnalezione, 3 z nich, w tym 2 dzieci, trafiły do szpitala.



ukryta treść





Potrącenie w Katowicach

Gunter882023-01-18, 17:51

Gadka szmatka, część - część i cyk!
- "Krakowiak" powinien zdawać sobie sprawę, że w razie czego i tak go znajdę - mówi Jurek "Zwierzak", były policyjny przykrywkowiec.

Wcielał się w zabójcę na zlecenie czy gangstera.

Podczas operacji specjalnych odegrał ważną rolę m. in. w głośnej aferze "łowców skór" w Łodzi. Rozpracowywał też od środka niebezpieczny, śląski gang Janusza T. ps. "Krakowiak", wchodząc w jego skład. "Zwierzak" był w tym na tyle dobry, że po zatrzymaniu "Krakowiaka" gangsterzy proponowali mu, by został ich nowym bossem.

Nie pomogły suplementy...

Camel_062020-10-06, 11:25
...sięgnij po sakramenty.

Już nie ryż i kreatyna - tylko Bóg i Dobra Nowina zrobią z ciebie sk🤬ysyna.



Fot. Katowice dziś

Bezczelnie zaj🤬e z fejsbunia

Świąteczny spacer...

DMT2019-12-28, 0:54
Wyszedł z 3-letnią córką na spacer i zostawił ją w oknie życia.


Cytat:

Rzeczniczka katowickiej policji mł. asp. Agnieszka Żyłka powiedziała w piątek, że pochodzący z Wojkowic 26-letni ojciec dziecka - który na co dzień nie mieszka z córką - około godziny 14.30 zabrał ją na świąteczny spacer. Przyjechał z nią do Katowic i bez żadnych wyjaśnień zostawił w oknie życia.

Dziecko zostało przewiezione do szpitala na badania. Policjanci ustalili tożsamość dziewczynki i poinformowali matkę. Jak mówią, kobieta była w szoku. Po badaniach zabrała córkę do domu.

Mężczyzna po pozostawieniu dziecka przepadł jak kamień w wodę. Jest bez stałego miejsca zameldowania. Poszukujemy go celem wyjaśnienia tej sytuacji - dlaczego podjął taką decyzję - powiedziała Żyłka. 26-latek nie mieszka z matką dziecka, czasem oddawała mu córkę pod opiekę; dotychczas dziecko bezpiecznie wracało do domu. Wszyscy pochodzą z Wojkowic.



No takiej niespodzianki od tatusia, to się na pewno nie spodziewała...

Co za dzban...

potok