#jasio

Jasio

Chupacabra2012-11-26, 22:34
Nie mówi się podczas jedzenia - poucza matka Jasia, gdy zauważyła (przy zupie) że Jasio chce coś powiedzieć - powiesz jak zjesz. - no i co chciałeś powiedzieć? - pyta matka gdy zjedli zupę, drugie danie i deser. - chciałem powiedzieć, że na tatusia koszuli zostawiłaś włączone żelazko.

Jasiu

Konto usunięte • 2012-11-21, 22:57
Mały Jasio podbiega pod okno sąsiada i krzyczy:
- Panie Czesiu, panie Czesiu! Mama kazała przekazać, że tata pojechał na ryby, a ja bawię się w piaskownicy.

Wychowany Jasio

Konto usunięte • 2012-10-29, 18:16
Sąsiadom Jasia urodziło się dziecko. Niestety, dziecko urodziło się bez uszek.
Kiedy sąsiadka z dzieckiem wróciła ze szpitala do domu, rodzice Jasia zostali zaproszeni żeby zobaczyć dziecko.
Przed wyjściem z domu tata bierze Jasia na bok i mówi: 'Mały Franek urodził się bez uszek. Jak coś wspomnisz na ten temat,
albo użyjesz nawet słowa uszy, to po powrocie do domu dostaniesz lanie jakie długo popamiętasz!'

Mały Jasio kiwnął głową i poszli. Kiedy Jasio zobaczył Franka krzyknął: 'Ojej jakie piękne dziecko!'
'Dziękuję Jasiu' powiedziała sąsiadka, 'A dlaczego tak ci się podoba?'
'No ma piękne raczki i nóżki i nosek i piękne duże oczy' mówi Jasio, dodając:
'Czy wszystko w porządku z jego wzrokiem?'

'Och tak' odpowiada dumna sąsiadka 'Doktor powiedział że ma świetny wzrok, 10/10'.
'To dobrze' odpowiada Jasio 'bo miałby przej🤬e gdyby musiał nosić okulary'

Wizytacja

melemele892012-10-27, 15:41
Biskup przyjechał na wizytację do pewnej parafii.
Odwiedził także szkołę specjalną.Pyta tam dzieci:
-Kim chciałybyście zostać?
-Ja? Biskupem oczywiście...
-Ale wiesz to trzeba do takiej specjalnej szkoły chodzić.
-No przcież chodzę co nie??

Poniedziałek

Fakerę2012-10-02, 8:48
Gdyby Poniedziałek był człowiekiem, byłby grubą rudą dziewczynką, która mówi Pani od matematyki, że Jasio nie zrobił pracy domowej.

Kawał o Jasiu

Konto usunięte • 2012-07-31, 11:53
Pani w szkole do Jasia.

-Jasiu, ale masz krzywe nóżki, masz tak od małego?
-Nie, od kolan

Rozmowa z Jasiem

Konto usunięte • 2012-07-24, 19:57
Pewnego dnia do Jasia przychodzi jego tato.
-Jasiu - mówi - myślę, że najwyższy czas abym powiedział ci skąd się biorą dzieci.
- Nie chcę! - woła Jasiu - Bo znowu wszystko zepsujesz!
- Jak to?
- Ano tak: jak miałem 4 lata to mi powiedziałeś, że nie ma Świętego Mikołaja, jak miałem 6 to pozbawiłeś mnie złudzeń co do Zająca Wielkanocnego, potem okazało się, że Batman nie istnieje, a całkiem niedawno powiedziałeś, że nie ma na świecie żadnego czarodzieja. A teraz co? Powiesz mi, że tak naprawdę ludzie się wcale nie p🤬lą?!

Najprzyjemniejsza rzecz na świecie

Konto usunięte • 2012-07-24, 19:04
Pani pyta dzieci w szkole, co jest najprzyjemniejsze na świecie.
Dzieci krzyczą:
- Wakacje!
- Święta!
- Zielona szkoła!
- Urodziny!
A Jasiu mówi:
- Pogrzeb!
Pani zbaraniała:
- Jasiu, oszalałeś?! Pogrzeb?!
- Ja nie wiem proszę pani, ale kiedyś mama powiedziała do ojca: "pogrzeb stary, pogrzeb, to takie przyjemne".

Jasio bierze ślub

Konto usunięte • 2012-04-29, 20:42
Wbiega z hukiem Jasio do domu i od progu woła:
- Mamo, mamo biore ślub!
- Z kim? - pyta sie mama.
- Wiem że będziesz ździwiona... z Krzysiem.- mówi Jaś.
- Co?! Z Krzysiem? Z tym ż🤬dem??!