#jajka

Autojajecznica

CoJaTamKurwaWiem2019-11-22, 5:34
"Nie pożądaj żony blkiźniego swego, jak siebie samego"

Gw🤬cone kury, karmione jajkami.

p................6 • 2019-09-04, 12:30
W Katalonii wegańskie schronisko dla zwierząt trzyma oddzielnie kury i koguty, "żeby ich nie gw🤬ciły". Karmi też kury jajkami, bo "jajka pochodzą od kur i oddajemy im ich własność". "Konsumpcja jajek rodzi wyzysk kur od narodzin do śmierci"

W linku filmik jak kury wpierdzielaja jajka i dwie lewackie lesby, wiec mozę to byc prawda.

fl24.net/2019/09/03/au-dela-du-reel-un-refuge-vegan-pour-animaux-separ...

Les oeufs brouillés

~Velture2019-07-28, 12:12
Chłopak młody stał się gender fluid

Masz gówniarzu

~Nei2019-02-11, 15:20
Kopnij sobie

Operator ekspert

Pantilion2019-01-19, 6:31
No szacunek

Ciężkie życie na siłowni

~Nei2018-07-07, 12:00

Wszędzie pułapki

Co dziś na śniadanie?

~Velture2018-06-15, 13:43
Może jajeczniczka?

Witajcie Sadole, tego dnia chciałem podzielić się z wami jak to hipermarkety dbają o podaż białka w naszych organizmach, filmik nie jest mojego autorstwa ja go tylko tutaj umieszczam, gdzie i kiedy macie na filmiku napisane.



Nie znalazłem po tagach, jak było to było a jak nie było to nie było.

Cebulowa Wielkanoc w Piekarach

darex992018-04-01, 17:22
Jakim poj🤬ym i tępym cebulakiem trzeba być aby odwalić takie coś!

Z okazji Wielkanocy w Piekarach Śląskich zorganizowano świąteczną zabawę. Dzieci miały odnaleźć 400 czekoladowych jajek, które ukryto w terenie miejscowego MOSiR-u. Słodycze z imprezy masowo wynieśli jednak... dorośli. Sprawę opisał na swoim blogu wiceprezydent miasta Krzysztof Turzański.

W zabawie udział wzięło około setki dzieci, a ukrytych było około 400 jajek. Niestety, wiele maluchów wróciło do domu z pustymi rękami, bo łakocie zabrali dorośli. "Przecież 400 jajek powinno spokojnie wystarczyć dla setki dzieci. Wypada po cztery na głowę. Ale 400 można podzielić także inaczej. I jak ktoś zbiera kilkadziesiąt, to dla kogoś zabraknie – matematyka jest nieubłagana" - pisze wiceprezydent.

"Gorzej niż na promocji w Lidlu… Dorośli mieli nie wchodzić, a to oni urządzali dantejskie sceny. Matki ciągnące dzieci, żeby było »szybciej«. Dorośli z pełnymi koszykami, małe dzieci smutno rozglądające się za jakimś »zapomnianym« jajkiem" - opisuje wydarzenie Turzański, który zaznacza, że "trudno za to winić organizatorów, których prośby i apele pozostały bez odzewu".

"To ZABAWA, a nie zakupy. Nie wszyscy potrafią to zrozumieć. Takie czasy" - żali się wiceprezydent Piekar, zapowiadając jednocześnie, że w od przyszłego roku "trzeba będzie wprowadzić nowe zasady zabawy".

Skośna czarownica

~Velture2018-03-09, 7:55
Na stos z czarownicą!