#gwałt

Ratownik zgw🤬cił pacjentkę w karetce. Odurzył ją lekami

C................c • 2013-10-20, 21:12
Ratownik zgw🤬cił pacjentkę w karetce. Odurzył ją lekami.




"Ratownik medyczny z Slagelse na duńskiej wyspie Zelandia został oskarżony o gw🤬t na pijanej 17-latce, którą wiózł karetką firmy Falck do szpitala - donosi cphpost.dk.

Wszystko działo się w przedziale oddzielonym od kabiny kierowcy. To dlatego jadący z przodu chłopak nastolatki, jak i prowadzący ambulans nic nie słyszeli.

Mężczyzna zaprzecza zarzutom i twierdzi, że dziewczyna sama zgodziła się uprawiać z nim seks. Ta na izbie przyjęć powiedziała jednak lekarzom, że sanitariusz odurzył ją jakimś preparatem.

Louis Honoré, rzecznik prasowy spółki Falck jest zszokowany tym wydarzeniem. Zapewnia, że jego firma udzieli wszelkiej możliwej pomocy 17-latce i jej rodzinie - dodaje portal.

Ratownik został zwolniony. Zdążył przepracować w pogotowiu tylko miesiąc."
więcej info - sfora.pl/Ratownik-zgwalcil-pacjentke-w-karetce-Odurzyl-ja-lekami-a60723

taka pokrewna dziedzina mojego życia...
może użył chloroformu
a tak serio to gnida z niego straszna, zaj🤬 bym.
Cytat:

Ofiara gw🤬cicieli to studentka z Warszawy. Czasem dorabiała, jako hostessa. Znalazła w internecie ofertę pracy, zamieszczoną przez jednego z gw🤬cicieli. Chodziło o sesję fotograficzną w jednym ze znanych hoteli w Kazimierzu Dolnym.

Dziewczyna spotkała się w Warszawie z jednym ze swoich przyszłych oprawców. Później zaproponowali jej oni dodatkowe "zlecenie". Miała pracować, jako hostessa podczas kolacji biznesowej w Puławach.

Dziewczyna się zgodziła. Po paru dniach mężczyźni odebrali ją z miejscowego dworca PKP i zawieźli do mieszkania przy ul. Kusocińskiego.
Tam zmusili studentkę do wypicia dwóch kieliszków wódki. Możliwe, że oprawcy dodali czegoś do alkoholu, bo kobieta bardzo źle się poczuła.
Tomasz C. wraz z kolegą przeniósł ją do sypialni. Mężczyźni siłą rozebrali swoją ofiarę. Ta się broniła, ale była zbyt słaba. Z aktu oskarżenia wynika, że 36-latek i jego kompan wspólnie gw🤬cili dziewczynę. Później zrobił to jeszcze Piotr S., także razem z kolegą. Rano cała trójka odwiozła otumanioną dziewczynę na dworzec kolejowy w Puławach. Wręczyli jej bilet do Warszawy. Marcin P. i Piotr S. zostali już skazani. Ich kompan, Tomasz C. ukrywał się. Wystawiono więc za nim europejski nakaz aresztowania. Mężczyznę zatrzymano w Danii.
Tomasz C. nie przyznał się do winy. Stwierdził, że dziewczyna na wszystko się zgadzała. Proces mężczyzny ruszy na początku listopada.


Dawna historia,jednak nie było tego tutaj.A to kolejny gw🤬t w Puławach
No to przyznawać sie panowie który to z naszych kolegów jest tą bestią

Cytat:

32-letni Grzegorz N. ma wykształcenie podstawowe. Utrzymywał się dorywczych prac remontowych. Zarabiał w ten sposób 2-3 tys. zł miesięcznie.

W czerwcu tego roku do mężczyzny zadzwoniła 31-letnia Anna C., która zajmowała się bezpośrednią sprzedażą reklam w branżowych książkach telefonicznych. Zaproponowała mu wykupienie anonsu. Spotkali się osobiście. Kilka razy rozmawiali przez telefon. Grzegorz N. nie mógł się zdecydować, czy wybrać droższe, czy tańsze ogłoszenie. Ostateczną decyzję miał podjąć 10 lipca. Na spotkanie z akwizytorką umówił się w Niezabitowie (gmina Poniatowa).

Kiedy Anna C. dotarła na miejsce, mężczyzna zwabił ją na podwórko "jakiejś chatynki" - jak to określiła w zeznaniach. Tam psiknął jej w twarz gazem. Groził nożem z 9-centymetrowym ostrzem. Wykręcił jej ręce i związał je taśmą klejącą używaną przy montażu urządzeń elektrycznych. Do ust wepchnął szmatę. Potem poszedł po zaparkowany obok samochód. Swoją ofiarę wepchnął na tylne siedzenie.Po przejechaniu kilku kilometrów mężczyzna stanął na bocznej drodze i zgw🤬cił kobietę. Potem wywiózł ją do piwnicy domu przy ul. Partyzantów, gdzie mieszkał razem z konkubiną i czwórką malutkich dzieci.
Anna C. spędziła w piwnicy kilkanaście godzin. Na jej głowę i nogi mężczyzna włożył jutowe worki.Całe ciało związał linką. Przez większą część czasu kobieta miała też zakneblowane usta. Grzegorz N. obwiązał jej głowę szarą taśmą. Gdy czasami wyjmował szmatę z ust ofiary ta prosiła, żeby jej nie gw🤬cił. Mówiła, że nie chce i próbowała bronić wykręcając całe ciało. Oprawca był jednak silniejszy. Zgw🤬cił kobietę dwukrotnie.

Grzegorz N. okradł też swoją ofiarę. Zabrał jej wartą tysiąc złotych obrączkę, pierścionek o wartości 2 tys. zł oraz dwa srebrne pierścionki warte w sumie 100 zł. Ukradł też trzy telefony warte w sumie blisko tysiąc złotych. Potem zmusił kobietę do przekazania mu kodów PIN do jej kart kredytowych. Z kont Anny C. wypłacił 720 zł i 220 funtów brytyjskich.

Swoje łupy mężczyzna przyniósł do domu, a konkubinie powiedział, że wszystko znalazł. Namówił ją też, żeby sprzedała je w lombardzie.

11 lipca Grzegorz N. postanowił uwolnić akwizytorkę. Wywiózł ją w okolice Galerii Zielonej w Puławach i kazał wysiąść z samochodu. Potem odjechał. Kobieta zgłosiła się na policję.

Grzegorz N. został zatrzymany następnego dnia rano. Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Mężczyzna przebywa w Zakładzie Karnym w Opolu Lubelskim. Odpowie za rozbój związany z ograniczeniem wolności przebiegającym ze szczególnym udręczeniem i stosowaniem przemocy oraz gw🤬ty. Śledczy zarzucają mu też kradzież i przywłaszczenie.

Łatwiejszy sposób

MichaU2013-10-09, 16:45
“Znajdź jej punkt G a będzie krzyczała podczas seksu!”
Przystawienie noża do gardła jest łatwiejsze.

 

Zofia

Piotrek6062013-10-08, 15:59
Wpada do sklepu maniak seksualny z bronią w ręku:
- Stać. Nie ruszać się! Zaraz kogoś tu zgw🤬cę. Ty! Dziewczyna w niebieskim. Jak masz na imię?
- Zosia... proszę, nie gwałć mnie!
- Zosia. Zosia. Masz szczęście. Moja mama też ma na imię Zosia. Nie zgw🤬cę cię. Ty! Gościu tam w rogu! Jak masz na imię?
- Zenon. Ale dla przyjaciół Zofia.

zaj🤬e z joemonstera

Zgw🤬cili osła na śmierć

L................n • 2013-10-08, 8:54
W Kenijskiej wiosce Kamahuha mieszkańcy znaleźli zgw🤬conego na śmierć osła. Całe zajście miało miejsce nocą niedaleko kościoła. Najprawdopodobniej aktu dokonało czterech mężczyzn w wieku około 20 lat których widziano wcześniej wiążących osła do drzewa. Na miejscu znaleziono zużyte prezerwatywy, nogi zdechłego osła były związane razem ( pewnie żeby nie mógł się bronić ).



Jednym słowem ja p🤬le co za świat... Gangbang rape na ośle
Kampania społeczna z Indii, w odpowiedzi na brutalne gw🤬ty, które miały tam ostatnio miejsce.
Nie wiem generalnie co te babki robią poza kuchnią, ale trzeba przyznać, że nieźle strolowały

Dzieci zgw🤬ciły dziecko

Vof2013-09-21, 13:07
Dzieci zgw🤬ciły moją córeczkę!


6–letnia Ola ze swoją mamą. Dziewczynka przeżyła koszmar.

6-letnia Ola została zaciągnięta w krzaki i zgw🤬cona. Tego bestialskiego czynu dokonali jej koledzy z osiedla w Radomiu. Najmłodszy ma 8 lat, najstarszy niespełna 12! Grozę potęguje to, że oprawcy chodzą wolni, a ich ofiara boi się wyjść z bloku, aby ich znów nie spotkać. Polskie prawo przewiduje jedynie nadzór kuratora dla dzieci, które nie ukończyły 13 roku życia.

Policjanci i psycholodzy, którzy zajmują się tą przerażającą sprawą przyznają zgodnie: w Polsce nigdy wcześniej nie doszło do gw🤬tu dziecka, dokonanego przez grupę innych dzieci. A tak właśnie stało się w Radomiu (woj. mazowieckie).

Osiedle na uboczu miasta, gdzie doszło do gw🤬tu, to rząd komunalnych, trzypiętrowych bloków. Tu mieszka z rodzicami 6-letnia Ola. Tego dnia, dziewczynka po powrocie ze szkoły, gdzie chodzi do „zerówki” została zaczepiona na podwórku przed blokiem. Podeszło do niej pięciu chłopców, wśród nich dwóch ośmiolatków. Najstarszy a nich miał 12 lat. Chłopcy namówili dziewczynkę, aby poszła z nimi w pobliskie krzaki. Tam też kazali jej się rozebrać. Wiadomo też, że doszło do seksu oralnego.
Około godz. 18 na podwórko wyszła po córkę zaniepokojona matka. – Wyszłam po nią bo długo do domu nie wracała. Spotkałam Olę pod blokiem. A ona jakaś tak bardzo dziwna była. Milczała, była zaniepokojona. Trzęsła się – opowiada nam pani Krystyna (46 l.).

Kobieta mówi, że Ola przez kilka godzin nie chciała powiedzieć co się stało na podwórku. Zdecydowała się mówić dopiero późnym wieczorem. – Swoimi słowami opisała co kazali jej robić chłopcy. Mówiła też, że im uciekła i najpierw schowała się między samochodami na parkingu, a potem błąkała się po osiedlu. To jest straszne co jej zrobili, ona teraz jest w bardzo złym stanie psychicznym, opiekuje się nią psycholog – głos mamy Oli załamuje się.

Policja potwierdza, że takie wydarzenie miało miejsce, ale śledczy nie chcą ujawniać żadnych szczegółów. A z tego co udało nam się ustalić, sąd otrzymał już wywiady kuratorskie na temat młodocianych gw🤬cicieli. Tylko co z tego, skoro do ośrodków poprawczych można kierować osoby, które ukończyły 13 lat! Nikt nie pomyślał, że sprawcą poważnego przestępstwa może być ośmiolatek. Bo gw🤬cicielom z Radomia grozi tylko nadzór kuratorski!

źródło: fakt.pl/dramat-dziecka-zgwalconego-przez-kolegow-z-podworka,artykuly,4...
Ciekawy artykuł z dnia 13 września

Cytat:

40-latek chciał porwać, zgw🤬cić i zjeść dzieci. Miał loch z trumną i specjalną kuchnią



Geoffrey Portway, 40-letni mieszkaniec Bostonu został uznany winnym posiadania i rozpowszechniania pornografii dziecięcej, a także przygotowywania przestępstwa z użyciem przemocy. Wyrok w jego sprawie zapadnie 17 września.

Mężczyzna został aresztowany, a w jego komputerze odnaleziono dziesiątki tysięcy pornograficznych filmów i zdjęć z udziałem dzieci. Portway dzielił się nimi za pośrednictwem internetu. Wśród nich były takie na których widać było dzieci przygotowywane do zjedzenia oraz przyrządzone. Uznany za winnego posiadał także w piwnicy specjalnie przygotowany loch.

W lochu znajdowały się klatki, dziecięca trumna, przyrządy do krępowania, noże, zamrażarka oraz metalowy kuchenny blat. Całe pomieszczenie było dźwiękoszczelne. Zdaniem prokuratorów mężczyzna mógł dopuścić się "najbardziej ohydnych przestępstw znanych ludzkości". W internecie Portway chwalił się tym pomieszczeniem, twierdząc że zamierza tam przetrzymywać porwane dzieci, które zamierzał potem wykorzystać seksualnie, zamordować i zjeść



CNN opublikowało galerię zdjęć z lochu uznanego za winnego mężczyzny.

J🤬y świr z USA

O bieganiu

wku112013-09-10, 17:42

Wymówka tylko dla bab