#golf

Do jakich sportów nadaje się indyk?

Konto usunięte • 2010-05-24, 16:32
Indyk nadaje się tylko do jednego!

Pomylił auto z garażem

Piotruś2010-05-19, 2:44
Cytat:

The Honda rider was traveling at such a “very high speed”, his reaction time was not sufficient enough to avoid this accident.

Swedish Police estimate a speed of ~250 KM/h (for the U.S. folks, that’s 155mph) before the bike hit the slow moving car side-on at an intersection. At that speed, they predicted that the rider’s reaction time (once the vehicle came into view) wasn’t sufficient enough for him to even apply the brakes.

The car had two passengers and the bike rider was found INSIDE the car with them. The Volkswagen actually flipped over from the force of impact and landed 3m (10 feet) from where the collision took place.

All three involved (two in car and rider) were killed instantly.









Prezydencki golf

Konto usunięte • 2010-04-29, 21:06
Prezydenci USA, Rosji i Francji umówili się, żeby zagrać w golfa. Postanowili jednak nie brać żadnych telefonów komórkowych ani innych urządzeń, które umożliwiają kontakt ze światem, aby cieszyć się grą. Już na polu golfowym prezydent Francji szykuje się do uderzenia, ale coś mu brzęczy w mankiecie, odchodzi na bok i zaczyna prowadzić rozmowę. Pozostali panowie są oburzeni, ponieważ mieli być bez komórek. Skończył rozmowę, uderzył i przyszła kolej na prezydenta Rosji, ale i jemu po chwili zabrzęczało coś w zębie, odszedł na bok i również zaczął rozmawiać. Panowie znów się oburzyli. Uderzył i następnie przyszła kolej na prezydenta USA. Uderza, a tu nagle słychać z jego spodni głośne pierdnięcie, prezydent USA udaje się na boczek w pobliskie krzaczki.
Po chwili zaczyna stękać. Po chwili pozostali dwaj, zaniepokojeni, idą zobaczyć, co się z nim dzieje i wołają: "Barack, co ty robisz?!?", a on na to: "Cicho, faks do mnie idzie!"

Golf to nudna gra?

Konto usunięte • 2010-04-28, 20:29
Gdzie takie golfistki grają?

Partyjka golfa

not_NULL2010-04-19, 18:05
Pewien młody biznesmen zorientował się, że ma kilka godzin wolnego do najbliższej konferencji, więc postanowił wybrać się na pole golfowe, jako że był zapalonym golfistą. W drodze po meleksa spotkał gościa w podeszłym wieku który nawiązał rozmowę:
-Czy miałby Pan coś przeciwko, gdybym pojechał zagrać z Panem? Sam też nie mam z kim zagrać, a we dwójkę zawsze raźniej niż samemu.
-Jasne, zapraszam.
W trakcie gry, młodzianowi piłka upadła tak, że dokładnie między dołkiem a nią stało drzewo. 'Starzec" się odzywa:
-W pana wieku, gdy miałem jeszcze siłę - uderzałem nad tym drzewkiem.
Młodzian więc wziął zamach, p🤬lnął ile siły w rękach, jednak korona drzewa była na tyle wysoko i była tak gęsta, że po wylądowaniu na niej piłeczka wróciła praktycznie na miejsce z którego próbował wybić. W tej chwili starzec dodaje:
-Tylko wtedy to drzewko sięgało mi do pasa...

Henio widzieł...

kielba2010-04-02, 19:05
Rozmawia dwóch staruszków o grze w golfa:
- Ja - mówi jeden - lubię grać, ale mam problem... Bo jak uderzę, to nie
widzę, gdzie piłka leci.
- No, to - mówi drugi - zabieraj ze sobą na pole Henia... Henio ma 85 lat,
ale wzrok taki, że ho ho.
Zabrał, zatem, Henia następnym razem i mówi:
- Uważaj, będę uderzał. Patrz, gdzie leci!
Wziął zamach i uderzył... Piłka poooooszła.
- No i co? Widziałeś, gdzie poleciała?
- Widziałem - odpowiada Henio
- No, to gdzie?!?
- Nie pamiętam.

Jackass na polu golfowym

matx2010-03-21, 20:27
Niektórzy bardzo sie wk🤬ili.

Golf R32 biturbo vs. Ferrari

sumkoski2010-02-23, 20:27
nie takie "Ferrari" straszny...